Nazewnictwo wszelakich uczuć do Ciebie, mija się z celem
ten zastrzyk z pół słów dogłębnie widać jest w ten dzień
gdy Ciebie widzę - a widzę Cię niemalże codziennie
lecz to tylko słowa, które nie wyrażą co jest we mnie
Bo to więcej niż miłość, która i tak stawia na ilość
po jakimś czasie, by obnażyć prawdę nad chwilą
która tętni by poprawić zasięg nad obiektem westchnień
gdy codzienność zostawić każe go lub ją w tejże klęsce
To więcej niż pożądanie, bo czekając wciąż na nie
w samym sobie, nie sposób prawdy dowieźć i ją odnaleźć
każdy moment i doznanie pokaże ledwo wnętrzności
podczas gdy my karmimy się woalem niedostępności
Wreszcie, to więcej niż przyjaźń, bo nie jest ona w dybach
seksualności, lecz trzyma w ryzach dystans, by nas uwolnić
od tego, by wśród godzin samemu ugościć swoje wnętrze
na myśl o naszej potędze w czułości by siebie wciąż chcieć jeszcze
Wiemy że nie wystarczy powiedzieć słowa kocham
by wyrazić to co inni codziennie wolą oddać w szlochach
tak jakby wiedzieli że kochać to znaczy tkwić od lat w szponach
które mogą pozbawić sił gdy wspólnie widzą ten sam obraz co dnia
Ty i ja mamy przywilej za życia być ponad tym wszystkim
co definiuje i nazywa tylko strach o bliskich
więc wolą sklasyfikować siebie w ramach i schematach uczuć
wypełniając pustkę z wydobywanych przez lata półsłów
Ten wiersz nie ma początku ani końca skarbie
złączony z Tobą sercem i duszą mogę powiedzieć: Odnalazłem
sens życia, bym jeszcze mógł wgłąb, poniekąd przez ten obraz szaleństw
ukryty w symbiozie naszej duszy z ciałem, widzieć wciąż nas razem
2 dni temu
9 MARCA 2025
16 LUTEGO 2025
3 LUTEGO 2025
2 LUTEGO 2025
26 STYCZNIA 2025
25 STYCZNIA 2025
23 STYCZNIA 2025
Wszystkie wpisy