Nie narzucasz się mi co dzień, a i tak jesteśmy w bliskości
żyjemy w symbiozie przykryci woalem miłości
nie przykrzy mi się, bo jesteś ciągle ze mną
najwierniejsza z kochanek - oświetlasz każdą ciemność
zarówno przestrzenną, jak i tą dekadencką
która z ludzi tak często wychodzi na zewnątrz.
Ciągle urzeka mnie twoja subtelność
już wiem co z nami będzie, nie zawstydza Cię żadne bluźnierstwo
dlatego pójdziemy na całość,
moją ręką pod Twoją sukienką sprawię że bez wstydu pokażesz mi się nago
tym bardziej że każda wspólna chwila sprawia nam radość
i to taką że szukam w myślach razem z Tobą tego co umarło
u wszystkich tych co z chandrą lub hałasem są już dawno
za pan brat, a ja jak zwykle z Tobą sam na sam
pójdę w świat marzeń,
dopóki Twoje wnętrze to dla mnie zagadka
usnę jak kamień, by we śnie żadna hałastra
nam nie przeszkadzała, gdy Ty znów z kolan
nie będziesz chciała wstać, bo z mego dystrybutora
skorzystasz na chama, ale tylko po to by oddać mi się
mówiąc niedługo potem że chciałaś tylko mnie poznać bliżej.
Nasze uczucie jest od wielu lat tak bardzo silne
i niezastąpione zarazem
dlatego dedykuję Ci te moje dzisiejsze wypociny
lub jak wolisz niewymuszoną narrację.
3 dni temu
9 MARCA 2025
16 LUTEGO 2025
3 LUTEGO 2025
2 LUTEGO 2025
26 STYCZNIA 2025
25 STYCZNIA 2025
23 STYCZNIA 2025
Wszystkie wpisy