Chciałbym zatrzymać dziś widok
który w przyszłości zapewni mi dom
zapatrzeć się można, tylko czy zdołam
pod wpływem marzeń czegoś w życiu dokonać?
Od nowa wpatrywać się i wzdychać w utopię
bym tu na ziemi pytał co ja tu robię
to tak mój koniec ma wyglądać
skoro już teraz na niebo spoglądam?
To obraz życia dla tych, których trwoga
zmusza do picia, bo to ich jedyny drogowskaz
Ja nie piję ale wiem jak chce życie najlepiej przeżyć
chce spoglądać w to samo niebo ciągle i wierzyć
że to wszystko co tu jest tylko epizodem
zostanie w niebie w trójnasób wynagrodzone
Choćby przez stres i emocji ogrom tutaj
i to tak bym za wcześnie nie wybierał się z buta
do miejsca w które wierzę nadal, a do którego każda minuta
zbliża mnie z utęsknieniem, wiara nie daje mi upaść
Dopóki tu są ludzie, którzy chcą bym żył
żyję właśnie dla nich
sposób by z pustką wśród przejść tu żyć to wyczyn
z tym że ja chcę Tam być
Dlaczego piszę w takim tonie? Bo tu człowiek jest nikim
w pułapce sentymentów spłonie nim rozluźnią się wnyki
które go tu trzymają co dzień i to tak by jego głuche krzyki
zapić alkoholem, bo tu na ziemi ciągle pragnie być kimś.
5 dni temu
9 MARCA 2025
16 LUTEGO 2025
3 LUTEGO 2025
2 LUTEGO 2025
26 STYCZNIA 2025
25 STYCZNIA 2025
23 STYCZNIA 2025
Wszystkie wpisy