Mam chwilowo dość zabawy słowem, odłożę to na moment
to jest fajne, ale traci na tym to co sądzę o tym co mam tak naprawdę w głowie.
Ta jedna gwiazda dziś świeci tylko dla mnie
pocieszenie marne, ale pomaga mi iść dalej
i nie wątpić choć przez chwilę w to że życie jest piękne
bez względu na to że czasem przypominało szalet.
Chcę żyć dokładnie tak jak piszę
czyli z pasją, biorąc do pary spokój i ciszę
i nawet te dwa epizody z kobietami
nie zabronią mi mówić, czuć i słyszeć.
Nie zliczę ile było z nimi cudownych chwil
ale to już za mną jest o jakieś setki mil
no może dziesiątki, tym niemniej nie brak mi sił
i nie zamierzam zwątpić w miłość - sens szczęśliwych dni.
Gdyby w miłości szło mi tak jak z pisaniem
moje życie by przypominało bajkę
byłoby szybkie i krótkie, ale szczęśliwe przynajmniej
ale jest jak jest, i nie narzekam bo żyję fajnie
tylko gdy tak patrzę na Ciebie gwiazdeczko
jak oświetlacz tą ciemność która spowija to miasteczko
ciągle chce mi się żyć i wierzyć że jeszcze przeżyję
to co w miłości najpiękniejsze, a co było tak często
i nie mówię tu o seksie, mowa o błogostanie
w którym żyłem, naiwnie wierząc że ta gwiazda nigdy nie spadnie
skończę na tym, chociaż ta jedna gwiazda dziś świeci jasno
w przeciwieństwie do pamięci chwil, których mi brak wciąż.
4 dni temu
9 MARCA 2025
16 LUTEGO 2025
3 LUTEGO 2025
2 LUTEGO 2025
26 STYCZNIA 2025
25 STYCZNIA 2025
23 STYCZNIA 2025
Wszystkie wpisy