photoblog.pl
Załóż konto

Trzy dni przerwy od pisania

bo nie miałem nic do powiedzenia

wynik tej mgły co była

albo nie chciałem z tym co w głowie czekać

na odpowiednią porę czy cokolwiek napisać

jak coś spłodzę to potem wszystko po mnie tak spływa

jakbym wydostał się w jaskini wprost na wodostad

tak bym szybko gnał z nieba limit, bo świat wciąż woła

mnie do siebie, więc ja mu odpowiadam wierszem

niekoniecznie w wersach ująć co zaznam, lecz wiem

że przez nie zaznaje wszechświata cząstki

który nie ma limitu

z bezsensem świat daje też zaznać rozkmin

z których chcę dać minimum

 

Kategoria:
Autoportrety
Dodane 19 STYCZNIA 2020 ze strony mobilnej , exif
55