Wiary nie trać w marzenia 

Hej kochani! Bardzo dawno mnie tutaj nie było, nic nie dodawałam ale postanowiłam skupić się na swoim życiu osobistym, właśnie kilka minut temu siedziałam i wspominałam pierwszego posta którego tutaj dodałam. Od tamtej chwili dużo się zmieniło!

Nowy rok, nowa ja i masa postanowień. W raz z kolejnym rokiem człowiek staje się coraz starszy, coraz więcej rzeczy docenia i żałuje niektórych pochopnie podjętych decyzji w przeszłości.

Jednej podjętej decyzji absolutnie nie żałuję, jestem szczęśliwa właśnie dzięki niej !

Nie wiem co stało by się gdybym wtedy nie zaryzykowała, gdybym nie poszła tamtą wyznaczoną drogą, gdybym nie wycierpiała tyle i gdybym nie wypłakała tylu słonych łez...

A mianowicie w skrócie, niecałe pięc lat temu poznałam tego Pana ze zdjęcia jak szybko się okazało zakochałam się w nim, facet ma coś w sobie nie wiem czy to ten uśmiech, czy oczy i dalej nie mogę tego zrozumieć.

Walczyłam jak lwica, o niego - od początku do końca ! w końcu się udało...

I wiecie co? Właśnie dwa tygodnie temu świętowaliśmy naszą drugą rocznicę związku

a więc było warto ! <3

Co więcej, niedługo będzie okrągły rok od kiedy powiedziałam "TAK" i już teraz wiem, że jest to moja pierwsza i jedyna miłość, że będzie moim mężem i ojcem moich dzieci <3

I nie byłabym sobą gdybym nie napisała, że poznaliśmy się 18.08.2012 roku i właśnie w ten dzień, który będzie podwójnie wyjątkowy juz za rok weźmiemy ślub

" co Bóg złączył człowiek niech nie rozdziela "