Obiecałam sobie, że w kolejnej notce się pojawi, bo go dawno nie było. No i proszę.
Mam przerwę śniadaniową to pomyślałam, że to dobry moment coś napisać. Poza tym, że w domu jakoś nie mam czasu. Wiedźmina mam, Może o tym napiszę następnym razem. Miałam części tej gry porównywać, ale może kiedy indziej.
Chyba straciłam trochę zapał do pisania. Jak zwykle Klaudia zachęciła mnie do notki, chociaż nie jestem pewna czy będzie miała czas czytać, sesja. Pomału zapominam jak to było. Właściwie porządną sesję miałam kilka lat temu. Taką z pełnym stresem i tygodniami nauki. Chociaż rok temu nie było zupełnie lekko. Ale to nadal nie pierwszy stopień.
Zapominam używać całych dłoni do pisania. Nie dobrze, tak to by się te moje notki na coś przydały. Ale się staram. Na dodatek każda klawiatura trochę inaczej wygląda. Ale ta tu akurat mi pasuje nawet.
Miałam tyle tematów jak ostatnio pisałam. A teraz, teraz o większości nie pamiętam.
Jednym z objawów dorastania, czy nawet starzenia się, jest narzekanie na "dzisiejszą młodzież" i uważanie że "za moich czasów było lepiej". Zastawiam się na ile następuje degeneracja społeczeństwa i na ile internet i inne wynalazki źle wpływają na rozwój społeczeństwa.
Mi jeszcze czas do końca nie wybielił wspomnień, nie pokolorował na różowo, ale czy trochę nie wypaczył tego nie wiem.
Narzekanie na nastolatki w ciąży, jakby wziąć pierwszy lepszy temat z brzegu. No ja Państwa proszę, ale tego nie wymyślono wczoraj, ba wieki temu to było zupełnie normalne. Sama pamiętam rozmowy dziewczyn w szatni o wyjazdach pod namiot z rożnymi szczegółami. Jedna dziewczyna z mojego rocznika wyszła w gimnazjum brzuchata. I z rozmów wynika, że taki rzeczy działy się za czasów mojej mamy. Tylko wtedy nie było gimnazjum.
O grach powodujących przemoc się może nie wypowiem, w starożytności czy średniowieczu musieli mieć niezłe gry, bo to co się wtedy działo...
Brak szacunku do starszych? Jakoś nie chce mi się wierzyć, że wcześniej tego nie było. Może i kary było dotkliwsze ale tylko do pewnego progu siły "uciskanego". Poza tym czy szacunek można uzyskać za pomocą strachu? Ludzie są różni, nawet mój ojciec to potwierdził. W dzisiejszych czasach też można znaleźć ludzi pełnych pokory czy szacunku dla innych.
Różnice pokoleń widać już na przykład w romantycznej i pozytywistycznej literaturze, prawda? I nie zawsze ta walka pełna była szacunku. Walka i szacunek, może istnieje gdzieś takie połączenie.
Coś jednak zmieniło się w tych czasach. Czy na gorsze czy na lepsze nie mi oceniać. Właściwie komukolwiek. Żyjemy dłużej, starzejemy się później, dorastamy również. (Mówię ogólnie, bo widywałam już dwudziestolatki ze spojrzeniem staruszki czy kilkunastolatków, którzy musieli wcześniej dorosnąć.) Z jednej strony to dobrze, na mnie, według dawnych standardów bardzo starą pannę, patrzy się lekko krzywo, ale jednak nie jestem zupełnie wytykana palcami. Chociaż pewnie w dawnych czasach ktoś by mi męża znalazł, sprzątać umiem, chociaż nie lubię, gotować umiem, poniekąd coś, prasować czy prać też, dało by radę. Do tego się umiem dość szybko uczyć. Jednak to nie tak, że nie chciałabym decydować o swoim życiu. A może właśnie tak?
Dygresje, dygresje... Tak, to że ludzi, którzy nie biorą ślubu w wieku dziewiętnastu lat nie wyklucza się ze społeczeństwa to dobrze. Z drugiej strony nastolatki są zagubione. Fizycznie dorosłe, gotowe do rozmnażania, psychicznie dzieci, traktowane jak dzieci, zachowujące się jak dzieci. Nie do końca świadome konsekwencji (często je znają, rzadko "czują"), nie będące gotowymi na dorosłość.
Dobra, bo przerwa dawno się skończyła a mama narzeka, że trzaskam w klawiaturę xD.
I jak zwykle doszłam donikąd :D.
A i nie wiem czy brak gotowości śmierci za kraj, jest niedojrzały, w pełni zły, świadczący o zepsuciu. Częściowo da się zrozumieć chęć życia, chęć nie zabijania drugiego człowieka. Poza tym kto wie ilu z tych deklarujących podniesienie broni rzeczywiście by się na to zdecydowała. Gdzieś w komentarzach na youtube znalazłam właśnie coś takiego, że brak wartości degeneracja, nie chcą umrzeć za kraj, zła młodzież. Więc musiałam dodać jeszcze to.
Z chęcią napisałabym więcej, o tym że ludzie uważają swoje pokolenie za najlepsze, czy o tym że przez internet głupota, która była zawsze, wylewa się na świat, ale po pierwsze już i tak notka mi wyszła długa, po drugie no poniekąd jestem w pracy, przeniosłam się na komputer z zepsutą klawiaturą i piszę na ekranowej, poza tym po co. Może kiedyś coś rozwinę, kto wie.
Inni użytkownicy: olejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekontakarolekrsgagi89plk
Inni zdjęcia: Połoniny. ezekh114Odzież funkcją wieku. ezekh114ja patkigdI am photographymagicOsiołek z futerkiem zimowym bluebird11... thevengefulone... thevengefuloneja patkigdNad morzem patkigdNK ! lupus89