baridi Mój czasami bierze drągala trzy razy większego niż on sam i tak sobie go tacha ze sobą. A raz wziął w zęby konar młodej sosny, jakiś 3-4 metrowy, ledwo niósł, ale zaciesz na pysku bezcenny.
Śliczna sunia! <3
stolexmyxheart U mojego podobnie wyglada zabawa piłką.. ja rzucam a on łapie i lata w kółko z prędkością światła bez sensu jeszcze zagryzając co jakiś czas, żeby piszczała :P