photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 7 SIERPNIA 2015 , exif
793
Dodano: 7 SIERPNIA 2015

Pytanko

Szelki do bikejoringu - sledy czy guardy?

 

Mam wrażenie, że sledy są odpowiedniejsze, tym bardziej, że Joy jest dość ambitna, ale wydaje mi się, że w guardach łatwiej wybrać odpowiedni rozmiar.

 

 

 

www.partyzantka.com.pl

 

INSTAGRAM

Komentarze

baridi Wklikałam się przypadkiem, buszując po blogach znajomych :)
Jeździłam z młodym rowerem. Już nie jeżdżę, bo co się nasłuchałam o tym, że to jest straaasznie niebezpieczne, że zrobimy sobie krzywdę i umrzemy, że on mnie przewróci i okaleczy, że pogoni za sarną i mnie zabije i okaleczy jednocześnie, to moje :/ (dzięki za podanie nazwy sportu, chętnie pokażę, że ludzie to ROBIĄ I ŻYJĄ). A szkoda, bo młody ma taką parę w łapach i taki entuzjazm, że po prostu mógłby mnie ciągnąć i ciągnąć i ciągnąć (oczywiście mu nie pozwalałam za bardzo się forsować).
Co do szelek - myślę, że sledy są lepsze, choć droższe. Wydaje mi się, że inaczej rozkładają nacisk, niż guardy. Z drugiej strony guardy do zastosowań hobbystycznych powinny jak najbardziej wystarczyć.
16/08/2015 17:46:49
miszkova Mamy sledy, tak nam doradził specjalista i prawdę mówiąc widzę, że Joy w nich mega wygodnie. Nienawidzi zakładania szelek, a sledy jakoś daje radę założyć i jak już w nich jest, to nie cofnie się ani o krok w stronę domu. :D Ja przywiązuję smycz z amortyzatorem (koniecznie z nim!) do tego drążka, który łączy kierownicę z ramą. Pies biegnie przed Tobą, więc widzisz, co robi. Uczę dodatkowo komend "prawo/lewo/stój" i jest git. Jak masz dobre hamulce i widzisz psa, to Cię nie zabije tak łatwo. :D No ja jestem tym sportem oczarowana.

Jeszcze jedno - pozwalam Joy na bycie "na kontakcie" - linka jest w miarę napięta, ale ona mnie nie ciągnie. Waży 15 kg i nie mamy ambicji na duży sport, wolę wyrobić z nią więcej km niż zmęczyć ją ciągnięciem. :) Myślę, że w taki sposób pies nie zrobi sobie krzywdy, zwłaszcza, jeśli jeździcie w spokojnym miejscu i głównie po drogach nieutwardzonych. Próbuj, warto! :)
26/08/2015 21:37:48
baridi Mój z szelkami problemu nie ma w ogóle, sam podnosi łapy do zakładania. :D Smycz też mam z amortyzatorem i zapinam ją do starego zapięcia rowerowego (taka sprężynka), które na stałe wisi sobie na rurze od kierownicy (zgubiłam kluczyk, to chociaż do tego się przyda). A że jest dość elastyczna to myślę, że też dodatkowo amortyzuje.

Właśnie mój ma ten problem, że jest bombą energetyczną i nie męczy się prawie nigdy, spacery po kilkanaście kilometrów to dla niego pryszcz (może z wiekiem mu przejdzie). Dlatego na początek machnęłam ręką i pozwalałam mu trochę ciągnąć, ale niedużo przez paręnaście metrów dosłownie, a potem go zwolniłam i już truchtał na luźnej (jakbym mu pozwoliła, to pewnie by ciągnął i ciągnął i ciągnął, robot, nie pies). Teraz nie jeździmy w ogóle, niestety, głównie ze względu na awarię sprzętu. :/

Powodzenia Wam życzę i trzymam kciuki :3
26/08/2015 22:12:25
miszkova Ja właśnie wróciłam z Joy z takiej wyprawy. Widać, że sprawiają jej ogromną frajdę. :) Jeśli Twój pies jest taki aktywny, to rower moim zdaniem jest świetny, bo jednak narzuca szybsze tempo niż spacer, momentami można nawet skłonić psa, żeby z kłusa przeszedł do pełnego biegu. :)

Moja suka też jest taka nadaktywna i naprawdę zmęczoną widziałam ją raz w życiu - po zabawie z Jack Russel Terrierem. :D Może to jest sposób na Twojego psa? :D
27/08/2015 18:56:32

bemyflo Ja szukam dla mojego quadów ale nie.mjge znaleźć nigdzie rozmiarów
24/08/2015 13:30:08
miszkova Hej! Zajrzyj na facebooka WzR Equipment. Właściciel tej strony szyje sledy i guardy na zamówienie, nasze szelki pasują idealnie i jestem nimi zachwycona (mamy sledy). :)
26/08/2015 21:33:31