photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 MARCA 2013

W Poszukiwaniu Miłości cz.11

W Poszukiwaniu Miłości

Część 11


 

Obudziła ją czyjaś ręka , czule gładząca Jej głowę. Usłyszała dwa głosy , które szepcząc żywo dyskutowały, prawdopodobnie na Jej temat.

- Trzeba z Nią iść do lekarza. Tak nie może być! - mówiła babcia, tonem nie znoszącym sprzeciwu.

- Zupełnie nie wiem co spowodowało to omdlenie. Ostatnio tak mało je , jest osłabiona. Zauważyłam , że chodzi niewyspana. - odezwała się mama Kornelii.

- A może. Słuchaj może Ona jest w ciąży? -  zapytała przerażona starsza pani. 'Tak. Niepokalane poczęcie babciu. Poprzez zapylenie. Jak kwiatki' - pomyślała Kornelia. Ból głowy rozsadzał jej czaszkę.

- Mamo daj spokój. Oszalałaś? - oburzyła się rodzicielka.- Kornelia powoli otworzyła oczy. Natychmiast jednak tego pożałowała. Ostre promienie słońca , dotarły do jej źrenic co spowodowało , że ból jaki odczuwała przed chwilą, stał się jeszcze silniejszy. Od razu z powrotem je zamknęła.

- Mamo co się stało? Dlaczego stoicie nade mną? Przecież nic mi nie jest. - wychrypiała mrużąc oczy.

- Kochanie. Zemdlałaś. Nie dbasz o siebie. W ogóle o siebie nie dbasz! Czy ty nie zdajesz sobie sprawy z tego ,że niszczysz swoje zdrowie. Co się dzieje? Porozmawiaj ze mną.

- Mamo , ile razy mam Ci powtarzać , że wszystko u mnie w porządku? Mam ostatnio dużo nauki. To przez stres to omdlenie.

- Mnie nie da się oszukać. Ukrywasz coś przede mną. Tu chodzi o coś więcej. Ja to wiem i ty również. Jeśli mi nie ufasz i nie chcesz nic powiedzieć , trudno. Nie będę naciskać. - wyraźnie zdenerwowana wstała z łóżka. Odwróciła się na pięcie i ruszyła w stronę drzwi. Ukradkiem otarła łzę , która samotnie spłynęła po jej policzku. Było jej przykro. Wiedziała , że jej córka ma problem. Jednak nie chciała nic jej powiedzieć. A ta nie miała pojęcia jak ma pomóc własnemu dziecku. Martwiła się o Nią. Wyszła z pokoju a za nią Jej matka , czyli babcia dziewczyny. Zamknęły drzwi. Kornelia usłyszała oddalające się kroki obydwu kobiet i ich podniesione głosy. Znowu się rozpłakała. Wszystko do Niej wróciło. Ten ból. Ta świadomość , że Kacpra nie ma w jej życiu i , że On więcej się w nim nie pojawi. On ją okłamał. Nigdy nie zamierzał odejść od tamtej. On tą zdzirę kocha! A ona jak ostatnia idiotka , wierzyła mu i ufała co jedynie czyniło Jego kłamstwo boleśniejszym.

- Dlaczego mi to zrobiłeś? Dlaczego mnie okłamałeś? Wróć... Tęsknie. Tak bardzo tęsknię! - ponownie się rozszlochała. To wszystko zaczynało ją przerastać. Cały czas tkwiła w absurdalnej nadziei , że jeśli przestanie o tym myśleć , mówić , cały ten koszmar po prostu zniknie. Niestety ona nie potrafiła o tym nie myśleć. Nie potrafiła nie myśleć o NIM. Poszła do łazienki i napuściła pełną wannę , gorącej wody. Zapaliła świeczki i wlała pół butelki płynu do kąpieli o zapachu malin i truskawek. Zanurzyła się w Niej po samą szyję. Leżała tak może przez dwie godziny. Wyszła z łazienki otulona w ręcznik akurat zadzwoniła jej komórka. Popatrzyła kto to. Wiktoria. Odebrała.

- Cześć kochanie. Co powiesz na babski wieczór? - radosny głos Wiktorii dołował Nelę jeszcze bardziej.

- Nie jestem w nastroju. Przepraszam Cię , ale nie dzisiaj. - odpowiedziała.

- Kornelia nie daj się prosić.! Jeśli się nie zgodzisz przyjdę i zabiorę Cię na siłę!

- Oj no ok. Przyjdź po mnie o osiemnastej.

- Juhu! Super , super! Do zobaczenia. - wykrzyczała Wiktoria do słuchawki, po czym się rozłączyła. Kornelia ubrała swoje ulubione spodnie i koszulę , wysuszyła włosy i zrobiła sobie kłosa. Kiedy była już gotowa zeszła na dół by coś zjeść. Nie odczuwała głodu. Musiała jednak dostarczyć organizmowi niezbędne witaminy. Nie potrzebowała kolejnego omdlenia. W kuchni zastała matkę siedzącą przy stole. Była zapatrzona w jeden punkt. Widać było smutek w jej oczach.

- Mamo? Czy wszystko w porządku? - zapytała ostrożnie.

- To ja powinnam Ciebie o To zapytać , ale nie zapytam. I tak nic mi nie powiesz. - oburzyła się kobieta.

- Mamo... - Kornelia usiadła obok matki i mocno się do Niej przytuliła. - Mamo nie chciałam sprawiać Ci przykrości. To nie tak , że Ci nie ufam. Ufam Ci jak nikomu innemu. Czasami po prostu trudno jest opowiadać o swoich problemach. - Kobieta podniosła głowę i spojrzała na córkę. Nela miała oczy pełne łez.

- Kochanie! Nie płacz.- przytuliła ją mocno i ucałowała w czoło. Zaczęła delikatnie gładzić ją po policzku. Siedziały tak dłuższą chwilę. Kornelia zaczęła wszystko opowiadać. Powiedziała matce w jaki sposób się zakochała , jak było cudownie , jaka była szczęśliwa i jak szybko to wszystko poszło się pieprzyć. Powiedziała jej , że została okłamana i mocno zraniona , że na chwilę obecną bardzo cierpi i nie wie jak ma sobie ze wszystkim poradzić.

- Skarbie. Wszyscy przeszliśmy przez pewnego rodzaju załamania , zdrady , kłamstwa. Każdego dnia ludzie muszą stykać się z problemami codzienności. Jednak pamiętaj , że za żadne skarby nie wolno nam się poddawać. Trzeba walczyć do samego końca. Obiecuję Ci , że jeszcze będziesz szczęśliwa. Pomogę Ci zawsze wtedy kiedy będziesz mnie potrzebować. Życie jest zbyt krótkie żeby płakać po ludziach , którzy nie są warci ani jednej naszej łzy. A Kacper z całą pewnością nie zasłużył na Ciebie. Nie jest wart Twojego płaczu.

- Mamo? Dziękuję Ci ,że jesteś. Dziękuję za tą rozmowę. Bardzo mi pomogła. Kocham Cię.- wstała i ruszyła do wyjścia.

- Ja Ciebie też kocham córeczko. Pamiętaj , że zawsze możesz na mnie liczyć.

- Będę pamiętała. Idę do Wiktorii. Zostanę na noc. Dobrze?

-W porządku. Baw się dobrze. - Kornelia poszła do pokoju po telefon i torbę. Spojrzała na zegarek była za dziesięć szósta. Wyszła z domu. Zobaczyła Wiktorię idącą w jej stronę. Przywitały się jak zwykle i udały się w stronę domu Wiki.

Cdn :*

Komentarze

hapo ostatni rozdział zapraszam :)
30/03/2013 11:04:11
missyouboy okej :*
30/03/2013 11:14:35

xstawberryyx megaa<33
29/03/2013 18:38:26
missyouboy Dziękuję :*
29/03/2013 21:15:28

b0ught U mnie CONVERSE, LEGGINSY GALAXY, SWETERKI VINTAGE, KOSZULE JEANSOWE I WIELE INNYCH ZAPRASZAM :d
29/03/2013 20:29:42
xopisyxdlaxciebiex świetnie , zapraszam do mnie znajdziesz opisy dla siebie :) ♥
29/03/2013 18:18:34
missyouboy Dziękuję i ok :*
29/03/2013 18:23:14

knewhope świetne <3
29/03/2013 15:50:13
missyouboy dziękuję :*
29/03/2013 18:12:42

youaremyflesh świetne :*******
29/03/2013 17:01:19
missyouboy Dzięki :*
29/03/2013 18:12:28

xoplayboyxo meeega ; )
29/03/2013 18:01:30
missyouboy Dziękuję :*
29/03/2013 18:12:21

8kolorteczyy Fajnee;*
+zapraszam
29/03/2013 16:10:30
kubawojewodzki63 Hej :) Zapraszam do obserwowania :)
29/03/2013 12:57:14
missyouboy okeej :*
29/03/2013 15:39:11

peaceyeah świetne :D
29/03/2013 13:35:00
missyouboy Dziękuję :*:*:*
29/03/2013 15:39:04

xkiinga1302x najlepsze ♥
29/03/2013 13:37:29
missyouboy Dziękuję :*
Wiele znaczą dla mnie wasze słowa :*
29/03/2013 15:38:53

opiisykurwaa świetnie , zapraszam do mnie u mnie opisy . ♥
29/03/2013 12:41:46
missyouboy Często do ciebie zaglądam:*
i dziękuję :)
29/03/2013 12:42:19

popcat super ;d zapraszam czesciej
dodajemy?;3
29/03/2013 12:20:24
missyouboy będę wpadać :)
29/03/2013 12:21:54

lusiowata fajne
29/03/2013 12:06:14
missyouboy dzięki
29/03/2013 12:16:14

mymysteriouslove Faaaaaaaaajne *.*
29/03/2013 11:47:27
missyouboy Dzięki :)
29/03/2013 12:16:04

Junior opowiastkilove oooo.... i już nie mogę się doczekać kolejnej części :D
29/03/2013 10:20:26
missyouboy Dodam już niebawem :*
29/03/2013 11:04:37

mojeopowiadania19 Nadrobiłam to opowiadanie, jest wprost genialne! :)
+ czytałam też wiersze, po prostu super :*
29/03/2013 7:56:07
missyouboy Dziękuję Bardzo :*:*
29/03/2013 11:03:52

craazygirl231 świetne *.*
sama to piszesz? ;o
kiedy nastepna częśc? ;3
28/03/2013 21:09:55
missyouboy Tak sama :* To opowieść oparta na faktach :*
Następna część jutro :*
28/03/2013 22:31:01

smallangel1 Genialne:-)+zapraszam do siebie
28/03/2013 17:13:37
missyouboy Odzwiedzam Cię :)
28/03/2013 17:36:43

Informacje o missyouboy


Inni zdjęcia: :) dorcia2700Okno papieskie nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24