No to po urodzinkach :) Wczoraj wróciłam, fajnie było... Pasio się co prawda nie postarał, jak zawsze skakał świetnie to na uro ciężko mu to szło.
Już umiem cały przejazd na brązową odznakę ze skoków jeszcze tylko ujeżdżenie ;p
Jutro najprawdopodobniej do stajni bo długo mnie tam nie było ;p
Jeszcze trzeba wysłać ogłowie i zamówić oficerki ;p
No to tyle bye ;*