no więc siema po raz kolejnu :).
zaczę tak troszeczkę `nietypowo` bo napiszę o szkole xd. Średnia nawet dobra bo coś koło 4,60 będzie :). Niestety jak na pasek to za mało :(. Dzisiaj w klasie było 6 osób w tym byłam jednyną dziewczyną xd. Poszliśmy sobie do jareksa prznieśli 2 litry w sensie lodów xd Basia z nami poszła a reszta 2c gdzieś się zapodziała :D. No nic, jedzenie na ruskim zawsze spoko :d. Ogólnie lekcji nie było, więc chillout ^^. Jescze tylko 5 dni i W A K A C J E ! <3.
Co to hym tego co nazywam ekhem*, jest beznadziejnie.. Nie odzywamy się już 2/3 dni.. i nie będziemy pewnie jeszcze dłużej.. super, serio o tym właśnie marzyłam. Ale nie ważne skończmy to już..
Dzisiaj był ostatni trening! Nareszcie! Matko, ale jestem szczęśliwa! :d. Zobaczymy, ale najprawdopodobniej w przyszłym roku już nie będę jeżdzić :).
Co do `tego` ostatniego rozdziału z mojego życia, to opiszę go tylko kilkoma cytatami..:
"kochaj mocno całym sercem - nie chce serce więcej
podejdź bliżej tu i teraz chwyć mnie za ręce"
"powiem ci znowu coś w zaufaniu
Kocham cie całym sercem zrozum draniu"
"taka prawda kiedy milczysz od łez mokre dłonie
siedzisz wszystko cie dobija w smutku toniesz"
"wszystko jest dobre do czasu nic poza tym
serce masz ze stali ale nogi jak z waty"
Nie będe pisać więcej, wszystko mówi samo za siebie..
I dopiero teraz uświadomiłam sobie jak bardzo nienawidzę swojego życia i jak bardzo chciałabym stąd odejśc. Już tak na zawsze.