No więc witaaaam Was, po raz kolejny, w kolejnym moim zamulającym i jakże nuuuuudnym wpisie :).
Zacznę od tego jak było na Ukrainie xd. No więc bardzo ciepło, śmiesznie, muzycznie i dosyć aktywnie :). Co do kwesti `pamiatek` wybaczcie jest tylko jedna u mnie w domu xd. Więcej nie dało rady. Ze tak powiem, zostały już skonsumowane :D. Byłoooo bardzo dobre i mój poziom radośći wynosił 100% po tym, chyba jak nigdy xd. Hahaha nie no 12-14 kl. zawsze spoko :d. Zdjęcia będę miała w czwartek po KSM'ie, jak ksiądz zgra na płtykę :). To chyba tyle jeśli chodzi o ten wyjazd :)).
Jeśli chodzi o szkołę to ostatnio daję z siebie maximum, biegam za ocenami, siedzę do 1-2 przy książkaż, piję codziennie kawę, żeby nie zasnąć i coraz więcej tego wszystkiego wchłaniam. Chce mieć teg głupi pasek i dam z siebie wszystko, żeby go tylko zdobyć. Muszę chyba wypić jakis magnez czy coś bo trochę więcej kawy i będzie po mnie :. No, ale jeszcze te 3 dni. Sprawdzian z histori, matmy i polskiego. No i jeszcze ten projekt, chyba w środę -,-'. Tragednia-jednym słowm mówiąc.
Co do moich realiów. To strasznie dziwne uczucie, jeśli mijasz na korytarzu osobę, która jeszcze niedawno była częścią Twojego życia, a teraz pośle Ci tylko zwykłe spojrzenie, czasami nawet z olitowaniem i nie odwarzy się na głupie `cześć`. Szkoad. o przykre i boli. Ale cóż tak to jest, jak się zmienia towarzystwo co trochę. Nic na to nie poradzimy. Musimy nauczyć się żyć ze świadomością, że życie nie jest dla nas gotowym scenariuszem, w którym mamy wszystko zaplanowane, a jak nie wyjdzie to od nowa. Nie. To jest gra o szczęście, wolność, przyjaźń, miłość i życie. Nic nie zdarza się dwa razy.. a szkoda. Nie ma czegoś takiego jak prawdziwa rzyjaźń, któa trwa kilka misięcy. Bo jeśli przyjaźń jest prawdziwa to się nigdy nie kończy. Nigdy nie ma swojego kresu, prawda?.
Wszystko inne chyba powoli się układa, niedługo wakacje. Dużo czasu ze znajomymi, przyjaciółmi i oczywiście z Nim <3. Będzie mnóstwo czasu, na wszystko ! :D. Jak na razie nie planuje nic dokładniej bo nie wypali xd. Więc to tyle jeśli chodzi o my holiday ^^.
Dzisiaj kończenie projektu z Darią. Hym.. duzo się nie napracowałyśmy, ale coś zrobiłyśmy xd. Najwięcej damy tamtym debilom, niech się teraz tego na pamięć uczą ! :d. Zaczęłam weekend, nawet dobrze, nie narzekam. Dzisiaj rozmowa, jutro sprzątanie lekcje i potem.. takia tam mała wyprawa planowana od kwietnia xd. Czekam na Was :p.
Strasznie chciałabym się zobaczyć z Misiem, niestety, albo lekcje albo pogoda, albo niewiadomo co :(. Ehhh.. :(. Szkoda. Strasznie się stęskniłam.. Za Naszymi wygłupami na placu zabaw <3 na molo czy `trawce` xd :*. Ale czekam na to wszystko z ogromnym utęsknieniem !
Kocham Cię :*.
Próbujesz sobie przypomnieć, kiedy to wszystko się zaczęło. A zaczęło się wcześniej niż Tobie się wydaje.. o wiele wcześniej. Wtedy zaczynasz rozumieć, że nic nie dzieje się dwa razy. Już nigdy nie poczujesz się tak samo, nigdy nie wzniesiesz się trzy metry nad niebem.
http://www.youtube.com/watch?v=kvIUdvMiKYw
"Ich już nie ma" ...