No więc wróciłam sobie w niedzielę z mojej ukochanej Italy :* Było bardzo ładnie, intersująco, ciepło i śmiesznie ! :D Chyba najlepsza ekipa z jaką miałam doczynienia ^^ Nie ma to jak szybka i dobra organizacja :D Prawie wszyscy byli spoko xd. Drobne wyjądki są zawsze ^^. No więc najbardziej podobało mi się w Venice <3 Oj oj oj, powtarzamy ten wyjazd koniecznie ! Wywalimy kilka niepotrzebnych osób i dorzucimy fajniejsze :D ! Hahaha do dzisiaj słyszę to zacne `masakra` wypowiadane najlepiej w autokarze :) :d. Nie wspominając o tej przepieknej doniczce z kwiatami, którą dostałam za tego siniaka na kolanie przy wychodzeniu na postój xdd. Ogólnie było bardzo fajnie i ciesze się, że jednak pojechałam :)). Dziękuję wszystkim za towarzystwo, milion wspomnień, setki (albo i tysiące znając Sylwię :D )zdjęć oraz cudownie spędzony czas :*. Nie zapomne tego wyjady nigdy.
Nawiązując do teraźniejszośći to jest OK. Masz do mnie jakiś problem czy coś? Nie ma sprawy podejdź do mnie w szkole i powiedz mi to prosto w twarz a nie hejtujesz mnie na asku. No prosze. Brak odwagi? Oj jak przykro :<. Dobra mam was gdzieś :).
Taaa szkoła.. głupi angielski -,-. Gdyby nie to, że nie lubie jej to miałabym 5 a nie 4 na koniec. Spoko. Reszta przedmiotów idzie dobrze, liczę na ten paseczek ! :D (oczywiście na świadectwie, żeby nie było xd.). Dzisiaj był apel xd. Moim zdanie poszedł on nam strasznie + karteczki skopywane przez Ulę za siebie, gubienie stron z tekstem, no i bolące nogi :X 3 godziny stania -,-'. "MaaaaaaSakra !" co nie? :D
Jutro ortodontka :/ Już 3 zmiana, więc będzie róż xd. Postanowione ostatecznie :D Nie ma to jak rozmowa z Pati:
-ej no na jaki kolor?
-ale co na jaki kolor?
-no gumki.
-jakie gumki?! Co?!
-No zmieniam gumki..
- Haha xd.
-w aparacie zboku xd.
Ojj uwielbiam Cię bejbeee :D :*. (A tak na marginesie tooooo: `Za każdą chwilę z Tobą oddałbym, to co najdroższe maleńka!" i "4 razy po 2 razy 8 razy raz po raz o północy ze 2 razy i nad ranem jeszcze raz" LOL xd, Pauli już odwala :D )
W sobotę jedziemy na parade ! <3 O 5.30 wyjazd, świetnie nie? -,-. Siedzę sobie z takim tam frajerem :* Bedzie super, w końcu jakies wspólne zdjęcia i przede wszystkim kolejne wspaniałe wpomnienia i niezapomniane fazy ! :D Liczę na to mała :D :*. Jeśli chodzi o jakiś wypad to musimy się jeszcze dogadać, bo ma Sylwia z ludźmi wpaść xd :). Ale na pewno znajdziemy dla siebie czas :):*.
W poniedziałek wyjazd na Ukrainę xd. Ojj będzie się działo Patii :D. Tym bardziej, że jedziemy na wolną rękę :D łuhuuu xd. DObrze, że tam nie przestrzegają tak bardzo prawa ^^. Zobaczysz :P. A co do tych ekhem* kilku osób to nie mart się poradzimy sobie. Przeciez będą też nasi :) Jak będzie trzeba jestem pewna, że z nami posiedzą i w ogóle :).
Wiesz co? Chyba się już przyzwyczaiłam, że ciągle jest coś nie tak. No bo u Nas nigdy nie może być tak na prawdę dobrze, przez dłuższy czas. Nigdy.. Nie chcę nawet myśleć ile przez ten czas wylałam łez, ile miałam nieprzespanych nocy, zamulających dni, smutnych weekendów i całej reszty.. Nie chcę myśleć bo bym się chyba wystraszyła.. A to i tak ciągle wraca.. Wybaczyć? Chyba już wybaczyłam, pogodziłam się z tym.. ale jedno jest pewne. NIE ZAPOMNIAŁAM I NIE ZAPOMNĘ. Czegoś takiego nie da się wymazać z pamięci. Nigdy.. po prosty nigdy.
http://www.youtube.com/watch?v=B1c-l3WkidE
"Być przedmiotem w torebce tylko na gorsze dni.."
Tak na koniec ta nutka, która wiele przypomina i do czegoś nawiązuje, ale to wiesz tylko Ty i ja. Nikt więcej. (27-28.12.12r.)