photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 STYCZNIA 2015

0196

 

 

 

Eksperyment z dzisiaj.

 

 

Jutro do lekarza, ale głupia nie zapisałam sobie widełek w których przyjmuje. Wiem, że na pewno od ósmej, ale do której to już nie. Średnio mi się chce tkwić tam od rana, w ogóle średnio mi się chce iść, bo dostanę zrypkę jak stąd na Bahamy...

 

A na weekend rudy będzie mieć koleżankę, także długi spacer po lesie murowany, o ile mi się kolano znowu nie rozłoży. Nie wiem, jak ja ogarnę dwa psy na smyczy na raz, ale jakoś dam radę. Oby tylko śnieg nie spadł.

 

 

 

 

 

 

Komentarze

brenio Jaka piękna, ładnie patrzy :D
08/01/2015 18:41:10
myblackshadow jak z avatara ;D
01/01/2015 23:27:56
mirza Nooo, trochę. Też mi się to nasunęło podczas rysowanie. Wszystko przez te oczy :)
01/01/2015 23:28:58
myblackshadow i centki na twarzy ;)
a w poprzednim wpisie to Twoj kot z obrozą? Garfield w ogole nie zareagowal, a podworkowym nie zakladam z wiadomych względow... ;)
01/01/2015 23:57:30
mirza Ta, moja kotowata :3 Na początku myślałam, że to przez dzwonek, ale nawet jak go odczepiłam, to dostawała świra.
Ta obróżka ma taki specjalny zatrzask, że jak kot się zawiesi na gałęzi, to puszcza i nic złego mu się nie dzieje. Obróżka się gubi, ale kot cały.
02/01/2015 0:02:22
myblackshadow niby fajne... ale czy na pewno by zadzialala?
to tak jak bezpieczny karabinczyk w uwiazach u koni... jak mi sie kobyla zaczela szarpac, to mimo ze uzywalam tego uwiazu nie raz- nie moglam za cholere go odczepic...
02/01/2015 1:05:28
mirza Raczej tak. Jak jeszcze Lucky żyła to próbowałam ją przyzwyczajać do smyczy na tej obroży (była tak wychudzona, że obroża, którą zakładałam Neściakowi pasowała i na nią). Wystarczyło, że lekko się odsadziła albo zaczęła cofać, a obroża puszczała bez problemu.
02/01/2015 8:43:57

Informacje o mirza


Inni zdjęcia: Zima 2025r. rafal15891407 akcentovaAktualne zdjęcie dawstemoja śliczna patkigdmoja kicia patkigdja patkigdja patkigd:) dorcia2700Dzień kobiet szarooka9325... thevengefulone