Dziś zaczynam pisać po długiej przerwie pracę magisterską. Dostałam wolne na czas nieokreślony, tzn. na tak długo, jak będzie tego wymagało pisanie. W ciągu kilku dni muszę napisać/dokończyć dwa rozdziały, bo bez nich nici z zaliczenia i absolutorium.
Tak więc do pracy! Od imprez, spotkań towarzyskich, nicnierobienia, filmów oglądania, niepożądanych książek czytania, alkoholu i photobloga uchowaj mnie Boże...
Trzymajcie kciuki!
Zanim zniknę chciałam jeszcze zareklamować moje nowe dziecko na pb. Zapraszam do