Pierwszy wpis niech będzie nieco polityczny. Cieszycie się, że Ferdydurke powróciło na listę lektur i że już żaden pseudo-minister nie będzie sobie gęby podcierał Gombrowiczem? Sprawiedliwości stało się zadość. Niech się szanowny pan g. smaży czytając na okrągło Trans-Atlantyk.
Po cóż ten pb? Bo jestem uzależniona. Nałogowo kupuję książki, uwielbiam je czytać, otaczać się nimi, robić im zdjęcia i o nich pisać. I dlatego, że mierzi mnie na myśl, że tylko niewielki odsetek ludzi bierze do rąk książki, znajduje przyjemność w pochłanianiu wzrokiem kolejnych słów i przewracaniu kolejnych stron. I dlatego nie spodziewam się tu wielu gości. Liczę może na trzy osoby. Postanowiłam, że robię to dla własnej przyjemności...
A jednym zdaniem:
LUDZIE MÓWIĄ, ŻE NAJWAŻNIEJSZE JEST ŻYCIE, LECZ JA WOLĘ CZYTANIE
Logan Pearsal Smith