Staliśmy przy ladzie z jakieś 15 minut.Cały sklep został zamknięty i nikt nie mógł wyjść.Stukałam nerwowo w blat i patrzyłam na zegarek.Nasze torby nadal były przeszukiwane przez policję.
-Prosze tutaj podejść.-Zostałam zawołana i obeszłam kase.
-Słucham?Mówiłam,że to pomyłka.Za wszystko zapłaci...-Przerwałam i niemal doznałam szoku.
-A to?-Policjant trzymał złoty pierścionek w dłoni.
-To nie moje!Nie ukradłam tego!-Nick szybko podbiegł.
-O co wy ją oskarżacie?To nie ona!-Wściekł się tak jak ja.
-Musicie zobaczyć na kamerach,że żadne z nas tego nie ukradło.-Ekspedjentka stała i nerwowo patrzyła.
-Dobrze.Prosze pokazać nam kamery.-Policjant rozkazał sprzedawczyni,a ona podeszła do komputera.Wszyscy uważnie patrzyliśmy.
-O tutaj!Widzi pan!-Nick się wyrwał jakby coś go zabolało.Rzeczywiście na monitorze było widać jedną z staruszek,jak wrzuca mi pierścionek do torebki.Nawet tego nie poczułam.
-Rzeczywiście.Gdzie jest ta pani?-Policjant rozejrzał się po sklepie.Kobieta stała za działem kiecek.-Proszę tutaj podejść!-Staruszka szybki krokiem szła w naszym kierunku.
-Wariatka!-Nick krzyknął,ale szybko go uspokoiłam.
-Przepraszam panią.Chce pani złożyć zeznanie?-Zapytał mnie mundurowy.
-Nie trzeba.-Spoglądnęłam na kobiete.Ta tylko spuściła wzrok i dodała.
-Chciałam,żeby się wyniosła!Znowu przyniesie nam kłopoty!-Wymachiwała rękami.Ja tylko mocno mrugnęłam i chwyciłam Nicka za rękę.
-Chodź idziemy.Do widzenia.-Nicka miał ostry wzrok i gapił się na kobiete.Następnie wyszliśmy z sklepu biorąc swoje zakupy.W samochodzie ciągle gadaliśmy.Szybko zakończyliśmy temat tego całego incydentu i rozmawialiśmy o balu.
-Jeżeli mamy tam iść to musimy zatańczyć!-Nick się zaśmiał głęboko.
-Ale ja nie potrafie!-Krzyknęłam i roześmiałam się głośno.
-Naucze Cię!-Widocznie mój partner umiał.-Dzisiaj?-Zapytał.
-Czemu nie?-Ucieszyłam się.Weszliśmy do mojego mieszkania.Odłożyliśmy zakupy i Nick włączył adapter leżący na kominku.
-Chyba nie wiesz czego chcesz dokonać.-Znowu się uśmiechałam,a on chwycił mnie jedną reką w pasie,a drugą dotknął mojej dłoni.Muzyka uniosła się w powietrzu.Powędrowaliśmy powoli na lewo i zrobiliśmy obrut-wtedy go kopnęłam przypadkiem.
-Widzisz?-Zawsze taka byłam.Nigdy nie próbowałam raz kolejny i już chciałam usiąść na sofe.
-Nie poddawajmy się tak szybko.-Gapiłam się w jego piękne oczy i spróbowałam raz jeszcze.Zrobiłam piruet pod jego ręką i mocno przycisnął mnie do siebie.-Widzisz,jakoś Ci idzie.-Rzeczywiście mi to wychodziło.Dałam się ponieść jemu i bardzo mi się to podobało.Nagle stanęliśmy.
-Dziękuje!-Krzyknęłam i szybko pocałowałam go w policzek.Staliśmy nadal wtuleni w siebie.On zrobił pierwszy krok do czegoś co odmieniło moje życie.Pocałował mnie namiętnie w usta.Czułam się jak w romantycznym filmie.Ta powolna muzyka-nie potrafiliśmy się od siebie oderwać.Całowaliśmy się bez przerwy.Kochałam go tak mocno!Położyliśmy się na kanapie.Rozebrał mnie powoli,a ja odpięłam jego koszule.Dotykał mojego ciała-był tak ciepły.Kochaliśmy się namiętnie.Nigdy nie czułam czegoś tak pięknego.
___________________________________
Postanowilam dodać kolejną część ;)
Czekam na 15 fajne ;)
Wesołych Świąt życzę wszystkim ;**** <33!!!!
Jak wigilia ;) ? Prezenty były ;D ?
opowiadać ;D!
Inni zdjęcia: 1407 akcentovaAktualne zdjęcie dawstemoja śliczna patkigdmoja kicia patkigdja patkigdja patkigd:) dorcia2700Dzień kobiet szarooka9325... thevengefulone... thevengefulone