hej :)
Jeeeejku, dziewczyny, wczorajszy dzień zawaliłam, nawet nie chce wymieniac so zjadłam, bo aż wstyd. To i tak cud ze waże obecnie 54,7 kg...
Ale dzisiaj nowy dzień, więc nowy bilans! :D
Na śniadanie zjadłam jeden serek, ok. 180 kcal.
Doszłam do wniosku, że dzisiaj powinnam zjeść conajmniej 800 kcal, żeby mieć siłę na naukę... Dużo tego jest, a jutro kompletnie nie będę miała na to czasu, więc za angielski, niemiecki, polski i histę biorę się już dzisiaj :|
wielkie buziaki w Waszą stronę. Chuuuuuuuuuuuuuudego