photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 31 PAŹDZIERNIKA 2011

Paranormalne paranoje.

 

 

Z życia DSu
Dawno, dawno temu (2 miesiące temu), za górami, za lasami, a nawet za rzeką (Wartą) był sobie spokojny DS, aaa to nie będzie bajka, o nie, bo i DS już spokojny nie jest.
Na czwartym piętrze jest 7 pokoi. Cztery (niekoniecznie całe) z nich jest zajętych przez brać słuchaczowo-studencką. Sandrusie, Mariolkę, Piotrka, Weronikę, Kasie, Anie, Iwonkę, Kruszynkę i mnie, jeszcze Sławek i bartuś z innego piętra. Czyli prawie cała gówniarzeria z którą ktoś kiedyś zrobi porządek. (Jak akademicka wieść nieście w tajemniczym pokoju mieszka tajemniczy chłopak (mrauuu) za którego się z Darusią niedługo weźmiemy :PP )

W tym miejscu muszę dodać, że nasz akademik znacznie różnią się od innych. Prawda, jak na poznańskie realia jest dość tani. Jednakże jest to inny świat. Jeśli myślisz że nie uświadczysz tu recepcji  słyszących szumy, widzących koty,  ganiającej p.J wszystkich za wszystko, D. dzwoniącej po policję i straszącej nas alkomatem. Jeśli uważasz  że do wszystkich przyjeżdżają na noc goście i nikt nie robi z tego powodu problemu a pokoje  to absolutny standard, kuchnia jest wspólna i dobrze wyposażona, i, uwaga, nic nie ginie ze wspólnej lodówki to się mylisz. 


Ale przecież:  W przedszkolu naszym nie jest źle, zabawek mamy tutaj w bród. Po całych dniach bawimy się, w coraz to inny trud. Pani nam przypatruje się, pilnuje gdzie zabawy kres. W przedszkolu naszym nie jest źle, kiedy się grzecznym jest. (.. )  Za oknem tyle świata lśni, do szyby więc przyciskam nos. Wszystkim zachwycałbym się gdy, gdyby nie Pani głos. Bo mamy w pociąg bawić się, Pani nas ciągnie tam i tu i chyba sama nie wie gdzie, powtarza tylko czu-czu-czu. My za nią przewracając się, i na zakrętach lecąc w bok. Patrzymy jak się pociąg rwie, krzyczymy "czu-czu" gubiąc krok. A Pani ciągle biega, za nią już tylko jeden, dwóch bo reszta pod ścianami tkwi i  leżąc krzyczy "czu-czu-czu". Pani się zatrzymuje zła. pierwszego z brzegu łapie i, tym pierwszym zwykle bywam ja. Bo jestem krnąbrny oraz zły. (. . . )Lecz nic nie mówię, cóż to da...? Coś tylko pewnie w środku drży. W kąciku siedzę cicho-sza i myślę że smutno mi. Lecz czasem minie też i to, w przedszkolu naszym tak już jest, że zapomina się tu zło.  Tu troskom szybki kres więc znów bawimy wszyscy się, Pod czujnym okiem Pani i, w przedszkolu naszym nie jest źle.(szczególnie gdy się śpi.)

Cieszę się, że jestem w tym miejscu, choć czasami nie wiem co tutaj robie. Ale, ale, przecież ci ludzie. Gdyby nie ludzie, którzy bardzo mi pomagają, zadzwonią, kiedy trzeba, pokazują że sytuacje nie są bez wyjścia. Gdyby nie Oni. . . A tutaj przecież jesień  i co z tego, że ostatnio jakoś nie-jesiennie? A tutaj w perspektywie prawie-wakacje - czas z przyjaciółmi i z książkami. A wokół sami wspaniali ludzie...
Idę.

 

 


Komentarze

~dajsieponiesc widziałam cię ostatnio w pzn, kopa lat
31/10/2011 23:18:31
~smallm GENIALNA JESTES!!!!!
31/10/2011 12:56:05

Informacje o minuetvindictadolorem


Inni zdjęcia: Grecka przygoda na Evii activegames12 / 03 /25 xheroineemogirlxTruck1 Polska kowalski33... thevengefulone... thevengefulone... maxima24... maxima24... thevengefulone... maxima24... thevengefulone