30.11.2008 | dziękuję ;**  

wiem kochanie. wiem, wiem co w tej chwili robię źle.



Zobacz kiciak, za chwilę 24 miesiące razem. Przecież wiemy, że możemy być razem o wiele wiele dłużej, do końca życia., bo tak wiele razem przeszlismy. przypominam sobie każdą wspólną chwile. każda była tak wspaniała, bo razem. teraz nie wyobrażam sobie życia bez ciebie. sama nie wiedziałam, że można kogoś tak bardzo kochać, że może mi na kimś tak bardzo zależeć jak na tobie. że w ogóle komukolwiek może zależeć jak mi na tobie. każda chwila bez ciebie, jest dla mnie wiecznością. jest czymś okropnym. byłam przy tobie w każdej twojej złej chwili, ty byłeś ze mną w każdej mojej złej chwili, i prosze niech to sie nigdy nie zmieni. walcze o nas w kazdej chwili. kazdego dnia. przeciez juz tyle razy ktos wchodzil nam w nasze zycie z butami, bez zadnych zahamowań. ale widzisz, sami wszystko przezwyciezylismy. nikt nie jest idealny, wiec nie kazdemu moze wszystko moze zawsze wychodzic, kazdemu się udawać. ja próbuję na prawde ponad wszystko ulozyc swoje i tak rzowalone zycie w jednosc, szczesliwa jednosc przy twoim boku. doskonale wiesz, ze ostatnie miesiace sa dla mnie czyms okropnym, gdyby nie ty bylabym sama. teraz siedze tutaj, piszac to co mysle, to co czuje. mysle o tobie. z reszta tak jak w kazdej chwili. mysle o tym co teraz robisz, czy myslisz o mnie, czy tesknisz tak jak ja. wiem, ze to moze byc dziwne. ale ja zawsze o tym mysle. boje sie o ciebie, wiem, ze czesto bywam zazdrosna, no coz gdy sie kogos takiego jak ty obok siebie to mysli sie o takich rzeczach, inaczej byc nie moze ;* bo nie chce zostac sama, bez ciebie.boje sie tego. dlatego chce ci uświadomić jak bardzo cie kocham, jak wiele jestem w stanie dla ciebie zrobić, jak wiele poświęcić. ile jestem w stanie, dla ciebie! niewyobrazalnym szczesciem jest miec ciebie, dlatego po prostu za zadne skarby nie chce cie stracic. wiesz sam, ze czasami tez popelniasz bledy, ale ja po prostu nie moge sie na ciebie gniewac dluzej niz 5 minut. bo piec minut bez ani jednego znaku zycia od ciebie, to jest masakabra. okazuje sie  byc tak bezradna, tak slaba pomimo tego, ze nie raz, nie dwa zycie dalo spora nauczke, wystawilo mnie na wiatr, bym mogla nauczyc sie pokonywac przeszkody, ale pomimo to bez ciebie i tak czuje sie nijaka. I wiesz? Serce ktore kiedykolwiek pokocha, kocha na zawsze tylko tego jednego, wtedy serce pozostaje juz młode. Czyli wychodzi na to, ze moje kazdego dnia naradza sie na nowo , codziennie kiedy jestem przy tobie. moja milosc jest tak ogromna, ze nikt nigdy nie zdoła jej przezwyciezyc, zgasic czy zrobic cokolwiek innego.  moja milosc jest ogromna i juz.. nauczylam sie przez ten  caly czas, ze ten kto kocha prawdziwie kocha wiecznie, tak jak ja kocham  ciebie , bo ten kto nie kocha prawdziwie nigdy nie bedzie kochal. W sumie moj docelowy tekst,, hmm nie wiem jak go zaczac.. w zasadzie nie nasuwa mi sie nic poza dwoma slowami... przepraszam cie, rozumiesz?  nic poza tym na razie nie przychodzi mi do głowy..Przepraszam Cie kiciak za wszystkie przykrości jakich jestem przyczyną, chociaz wiem, ze nie powinnam byc przyczyną, ale wazne ze potrafie sie do tego przyznać, nie boje sie o tym mowić, bo taka jest okropna prawda. Niezależnie od tego, czy moje przeprosiny ktore sa szczere poskutkuja czy tez nie.. chce zebys wiedzial, ze to nie sa tylko puste slowa, puszczone na wiatr, wypowiadziane od tak sob ie, pomimo tego ze sa proste sa dla mnie wartosciowe bo wyplynely wprost z serduszka tego ktore kocha cie... Ja rozumiem swoj bląd, doskonale. Mam nadzieje, ze ty też zauwazysz bledy ktore popleniasz, ale ja nie mam ci tego za zle bo doskonale wiem, ze kazdy poplenia bledy, a najwazniejsze jest to by moc sie do nich przyznac. kocham cie i na prawde, nie potrafie i boje sie zyc bez ciebie. chce bys byl blisko mnie. przeciez tak odliczalismy czas do sam wiesz czego, wiec nie przestawajmy tylko odliczajmy dalej,. jeszcze chce ci podziekowac za te miesiace, ktore dla mnie tak wiele znacza. dobrze wiesz jak bardzo ci zaufałam, bo wiedzialam, ze na to zaslugujesz. niuniek jestes moim mezczyzna dobrze o tym wiemy <3 ja twoja dziecinką chociaz nie lubie tego okreslenia ;p wciaz wpatruje sie w telefon czekajac na smsa od ciebie, bo dzieki niemu zaraz staje sie szczesliwsza. mam nadzieje, ze to wszystko co tutaj napisalam przeczytasz, bo to wszystko plynie wprost z serca, z mysla o tobie.
ja chce po prostu czuc ze jestes obok mnie w kazdej chwili, obhojetnie czy dobrej czy złej. po prostu jestes. i czuje to ze kochasz mnie. dziekuje za kazda wspolna chwile, dziekuje za to nawet bogu pomimo tego, ze w niego nie wierze. dziekuje przede wszystkim tobie za pamietny wieczor listopada 2008 roku. to wszystko dzieki tobie. pamietaj jestes dla mnie wszystkim, nie chce cie stracic nigdy, bo jestes calym moim zyciem, wszystkim co mam, niczego lepszego nie moge otrzymac od losu <3 kocham cię Radku, po prostu szaleńczo cię po prostu kocham <3 jestes tylko ty juz na zawsze! pamietaj o tym i licz się z tym. nikt poza tobą, nikt.. KOCHAM CIĘ!