Martwe gwiazdy lśnią
Rozjaśniają niebo
Nie mogę złapać tchu
Moje mury zamykają się
Mijają dni
Daj mi znak
Wróć na koniec
Pasterzu przeklętych.
Czuję jak spadasz.
Już nie zagubiony
Już nie ten sam
Widzę, że się załamujesz
Utrzymam cię przy życiu
Jeśli pokażesz mi drogę
Na zawsze- i zawsze
Blizny pozostaną
Rozpadam się
Pozostaw mnie tu w ciemnościach na zawsze .
Światło dnia umiera
Ciemnieje niebo
Czy ktokolwiek się przejmuje?
Czy ktokolwiek tu jest?
Weź to życie
Puste w środku
Jestem już martwy
Powstanę, aby spaść znowu.
Czuję jak spadasz.
Już nie zagubiony
Już nie ten sam
Widzę, że się załamujesz
Utrzymam cię przy życiu
Jeśli pokażesz mi drogę
Na zawsze- i zawsze
Blizny pozostaną
Rozpadam się
Pozostaw mnie tu w ciemnościach na zawsze .
Boże, pomóż mi, odszedłem nieukończony