ahh.. ale dzień. do 6 granie ze znajomymi, potem spanie :D potem nieporozumienia z Pawłem i mała kłótbia o moje wyjście xD i tak nie chciałam wychodzić do tego kumpla. hmm. cóż mogę rzec... jest źle. ale kochamy się i to nas napędza. dziś dowiedziałam się, że coś mu dolega ... chyba jest na coś chory.. i te problemy ze wzrokiem... boję się co si3 dzieje, a on nie chce powiedziec przypuszczeń swej choroby :/ nikt ponoć o tym nie wie. boję się o niego.. jeśli nie daj Boże coś mu się stało ja nie miałabym już po co żyć. została bym sama jak palec bez mego szczęścia. zabiłabym się chyba. albo oddała życie by tylko wiedziec że on przeżyje . ehhh.. nie chce o tym myśleć :/ wolałabym by sobie żartował by zrobić mi na złość.. skończę ten temat.
hmm. powiem iż truskawki z bitą śmietaną są pyszneee <3 czekam na Pat Wita - Witek to sk*rwiel i nie wiem co jeszcze - chciałeą by tak napisać Pat Witcie to masz. xD jezuuu. ale no life'y mi się trafiły :p
UDANEGO DNIA!