Jutro rozpoczynam pracę 12 h siedzenia i odbierania telefonów. No, ale w końcu to jakieś wyzwanie! Będzie fajnie.
Dziś jestem jakoś lekko poddenerwowana, ale nie jest najgorzej. Mam ochotę na jakąś imprezę, ale nie taką co teraz są...
Stara muzyka itd :)
Nie mam ochoty pisać, więć to na tyle.. Miłego wieczorku
"Umrzeć za kogoś kogo się kogo wydaję się dobrą śmiercią "