Coś się we mnie zmieniło, ale co? Sama nie wiem.. Jestem jakaś inna.
Oschła, zimna, nieczuła.. Wiecznie wkurzona i zdenerwowana.
Dużo ludzi chyba w tych czasach popada w taki stan. W końcu wszystko staję się obojętne.
Wiecie co..? Chciałabym teraz być daleko, daleko .. Pływać na morzu wielkim statkiem. Tak się stanie. Już niedługo to się spełni. Już niedługo będę szczęśliwa. Moje uczucia się odblokują. Potrzeba czasu, ale ile już tego czasu mijaa... Już tyle miesięcy. Jest lepiej. Na pewno, ale nie wpełni.. Ciągle czuję, że jeszcze nie jest tak jak być powinno.
Dziś czuję pewną skruchę, żal. Coś dziwnego ze mną się dzieję. Czyżby powoli odblokowywały się moje uczucia, emocje? Czy zaczynam znowu żyć?
Nie wiem po co to dodaję, ale czuję potrzebę pisania.
Właściwie piszę książkę. Tak, zdradzę wam. Piszę i może kiedyś wydam.
Dawno mnie tu nie było, ale w końcu jestem.
Zdjęcie stare, wybrane przypadkowo, jest nieważne. Chciałam tylko w końcu coś tu napisać.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24