Siedzę sobie w internacie i zamiast się uczyć przeglądam photobloga. Cała ja.. :)
Dziś miałbyć dzień bez papierosa no i oczywiście w środku dnia zachciało mi się palić i baam kolejna kupiona paczka..
Hmm, może teraz się pochwalę..:)
Wczoraj na wieczorku poetyckim mówiłam wiersz Adama Mickiewicza "Romantyczność" i wszystkie siostry były sszokowane. Podobno bardzo, bardzo im się podobało. Cieszy mnie to, że mogę robić to co kocham i jednocześnie dawać innym radość.
Dziś specjalnie dla mnie siostra dała mi obrazek z modlitwą. Powiedziała mi parę miłych słów, a ja miałam ochotę się popłakać. Ze szczęścia oczywiście.
To chyba na tyle.
PS Właściwie chciałam tylko się wygadać, ale trzeba bylo wstawić jakieś zdjęcie, więc oto jest.
Może nie najlepsze, ale ...:)