To opowiadanie czyta tylko kilka osób :(
Czy to ma jeszcze sens ? :(
Dziękuję tym co są tu ze mną, za wszystkie miłe słowa <3
To dla Was chce mi się tu wchodzić i dodawać kolejne części :*
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=kWakZcEGB38
Weronika i Adam szli tym samym tempem, tylko w przeciwne kierunki. Cały czas myśleli o sobie. Czy mogło coś z tego być ?
Dziewczyna nie wiedziała co ma o tym myśleć. Adam uratował ją drugi raz, nic nie stawiało przeszkody, żeby się z nim spotykała, z wyjątkiem Marcina. To on ją niszczył w tym momencie. Co by było gdyby nie Adam ? Na samą myśl robiło się jej niedobrze. Przyśpieszyła kroku, już była prawie u Moniki.
Adam szedł wolno, opadając z sił. Usiadł na drodze i rozmyślał. Jak mógł zrobić coś takiego Weronice? Czemu musiał ją poznać w takich okolicznościach ? Otoczyła go bezradność, a także złość. Po chwili wstał i znów szedł na komisariat. Wiedział, że mama zrobi mu awanturę, ale po takim czymś nie mógł postąpić inaczej. Był coraz bliżej. Przed budynkiem wziął dwa głębokie oddechy, otworzył drzwi i wszedł.
Tymczasem Weronika zapukała do drzwi Moniki. Modliła się, żeby nie otworzyła jej mama. Nie mogła jej zobaczyć całej zapłakanej oraz potarganej. Stało się. Otworzyła Monika. Przerażona bez pytania wpuściła do domu przyjaciółkę, i poszła z nią do pokoju. Weronika usiadła na łóżku Moniki, a potem bez niczego podeszła do przyjaciółki, i z płaczem ją przytuliła.
- Weruś .. Co się stało ..
- Nic, po prostu. - Dziewczyna mówiła połykając łzy. - On .. To nie miało tak być ..
- Zrobił Ci coś ? Powiedz .. Proszę. Martwię się.
- Jego brat z urozmaiconym życiorysem to zaplanował. - Wybuchła płaczem. - Powiedział Adamowi, że będę czekała na niego gdzie indziej .. Potem zamknął go piętrze .. - Płakała coraz bardziej. - On się do mnie dobierał.. Adam mnie uratował.. Ja nie wiem co mam o tym myśleć.. Monika co ja mam zrobić?! - Krzyczała. Łzy w coraz większej ilości, spływały jej po policzkach.
Adama już każdy znał, a właściwie jego brata. Wiedzieli po co przyszedł, czekali tylko na kolejną jego zadziwiającą historię. Kiedy policjanci ją usłyszeli natychmiast zaczęli działać. To zeznanie było nowością, jeszcze nigdy Marcin nie próbował czegoś takiego. Postanowili zgłosić sprawę do sądu.
Monika pozwoliła przyjaciółce zostać na noc. Nie chciała, by w takim stanie wracała do domu. Marcina zgarnęli. Możliwe, że wsadzą go do więzienia na 2 lata. Adam wrócił do domu gdzie czekała na niego zapłakana mama.
- Coś Ty zrobił ?! Własnemu bratu! Jak mogłeś! - Mama była coraz bardziej roztrzęsiona.
Syn opowiedział jej całą historię. Zmieniła swój pogląd. Teraz sama była wściekła na Marcina. Nie mogła w to uwierzyć
CDN!
Inni użytkownicy: olejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekontakarolekrsgagi89plk
Inni zdjęcia: Troska. rainbowheroineNie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx:) qabiResza figur Wilkonia bluebird11sezon lodów patkigd:) dorcia2700