Opowiem Ci co nieco, żebyś nie musiał/a osobniku pytać innych, którzy najczęsciej dodają coś od siebie.. Jestem nieśmiałą, ale odważną dziewczyną. Czasem wariatka, ale też poukładana i skromna Tak wiem chociaz pare zalet mam. Nie wierzę w siebie..często na siebie narzekam. Czasem potrafię się rozpłakac z niczego.. heh dziwne to dla Ciebie.. "ty płaczesz?!" Tak.. ja. Z niczego.. gdy jestem w domu, gdzieś na chwile sama potrafie sie rozpłakać. O co ? O to, że mam słabą psychikę, że nie daje rady, że nie ma przy mnie jakiejś osoby, któraby mnie pociaszała, któraby pomogła mi wstać i uwierzyć w siebie, dała kopa w dupę za głupie myśli. Złe doświadczenia dobijają, chciaż niektórych by to nawet wgl nie ruszyło. Wiem w szkole czy w mieście jestem uśmiechniętą, wesołą dziewczyną, która wygląda, jakby zawsze miała zajebiście. Zdarza jej się mówić głupoty, z których śmieją się inni, albo czasem mówi za dużo :D Do głębi szczera i tej szczerości się nie boi... szczególnie, gdy patrzę w lustro. Zakompleksiona.. Wiem, mam słabą psychikę, niektórzy lubią to wykorzystywać, ale kochanii, chyba wiecie wszyscy, że jeśli się wyprowadzi spokojną osobę z równowagi (co jest bardzo trudne), to jest o wiele gorzej niż by ktoś wyprowadził choleryka czy nerwusa. Aż się sama czasem siebie boje. Miewam głupie myśli, ale wtedy moja, kochana przyjaciółka wkracza do akcji. Heh taki mój rycerz, jedyny u mnie. Zawsze, gdy jest potrzeba zjawia się, jakby czytała mi w myślach. Obiecałam jej nawet, że nic sobie nie zrobie. Uwierzysz? Zrobie dla niej wszystko, bo ją bardzo kocham za to, co dla mnie robi i za to jak długi czas ze mną wytrzymuje. Często mysle, że moja obecność nie wystracza, by jej to wynagrodzić, ale ona wtedy się drze i wykrzykuje jaka to ważna jestem i jak bardzo mnie kocha. Mam też FAAAJNĄ kuzynkę też potrafi ze mną gadać, mamy podobny gust i często razem coś ogarniamy. I 'zajebistego' kolegę, który gada do mnie "Kosmitkaa" i zawsze pociesza kiedy trzeba, taki mały wcale nieskromny mój pseudo przyjaciel ;) Z nimi łatwiej do celu. Kiedy mam dziwny nastrój, nachodzi mnie wena lub ostatnio chęć gotowania heh. Tak sobie gotuję czasem hehy albo piekę. Boje się czasem o siebie, boje się, że znienawidze ludzi.. Nie jestem "łatwą" dziewczyną (pozdrawiam K.K- środkowym palcem). Niestety ze mną się nie pobawisz :) Nie jestem naiwna. Już.(I tu pozdraiwam kochaniutkieego :* ) Według mnie ludzie, którzy mają słabą psychikę często czują się bardziej ranieni niż wydaje się to innym.. Jeśli tracą wiarę w siebie tracą też dużo pewności. Częściej płaczą, gdy nikt nie widzi, rozmyślają co by było gdyby, cierpią. Nie są chorzy fizycznie, więc się u nich tego nie dostrzega. Oni cierpią w sobie , psychicznie. Co tu się dalej użalać. Po co? Po to, żebyś miał/a się za czego śmiac? Potrafię być mocna i Ci to udowodnie ! Sobie też. Staciłam ostatnio wielu ludzi, ważnych dla mnie. Od babaci przez ciocie chrzestnego, dziadka i innych. Straciłam też takich którzy nadal tu są, ale jednak juz nie przy mnie. Dawni przyjaciele, były'niedoszły' i inni którzy byli blisko teraz już tak nie jest. "Dawiej bliscy teraz obcy sobie ludzie" Kolega, którego uważałam, za mojego naaj < kochany uwazałam go za mojego kochanego przyjaciela.. chciaż pewnie sobie tego nie uświadamiał. Niestety przez jedną szmatkę, nawet się słowem do mnie nie odezwie. To boli. Kiedyś potrafiliśmy w bo sylwestra siedzieć do 7- jakoś nam sie gadanie nie nudziło. Boje się, że stracę moją jedyną przyjaciółkę, która jest zawsze. Ale zawsze mnie upewnia, że się tak nie stanie. Uff. Nie dałabym już wtedy rady. Boje się, że stacę brata, przez to, że się zmienia.. Bardzo go kocham i się tego boje.. I znowu to jest wywołane wpływom innych osób. Ludzie ogranijcie się..może sprowadzając na złe drogi lub inaczej zmieniając ludzi, ranicie innych? Było na początku, że jestem wariatką :) Tak. Uwielbiam loty w powietrzu, drifty, wyzwania od mojego taty. Uwielbiam pochwały, wtedy czuję, że naprawdę jestem ważna. Żałuję czasem moich wyborów i nienawidzę błędów, ale przecież na błędach się uczymy, więc trzeba widzieć w nich dobre strony. Z każdym błędem jestem słabsza, ale jednak mocniejsza.Dziewczyna pełna sprzeczności. Jeśli chcesz poznaj mnie naprawdę. Ludzie potrafią pier... różne głupoty. Taki wykładzik o mnie. Pewnie pełny błędów, a więc żyję i uczę się dalej. :* Dobra, może już kończę. Więcej dowiedz się ode mnie normalnie. Nie od innych. Pogadaj czasem popisz<to lubię > i spraw by mój uśmiech był szerszy i pozostał na dłużej.Trzymaj się !