najważniejsze jest szczęście!!!! 

hej,

to jest mój siwy pokemonek Castilio.

Muszę częściej dodawać zdjęcia, ale z czasem jakoś krucho...

Całe wakacje jeżdżąc po zawodach zbierałam notatki (badania) do pracy inżynierskiej:-)

Znajomi wiedzą o co chodzi:-) bo nie raz spotkaliśmy się jak Milena chodziła z segregatorem po parkurze;-) hi hi

No tak badania zebrane więc teraz trzeba pisać pracę.... z tym idzie trochę gorzej... ale myśle że damy radę:-)

Koniki zdrowe i zadowolone a to jest najważniejsze, niestety brak hali w zimę powoduje małe wykluczenie z wyjazdów na zawody ale da sie to przeżyć... przynajmniej konie sobie odpoczną:-) jak to sie mówi - nie ma tego

złego co by na dobre nie wyszło:-) najważniejsze jest pozytywne myślenie i już:-)

źrebaki rosną i będzie fajnie przy zajeźdzanoiu hihiih......

Nie wiem jak wy ale ja uwielbiam zimę:-) oczywiście wtedy gdy jest dużooooooooo śniegu, mrozik i zaspy...hihi

w które można wjeżdzać na koniu i nie tylko..... a dźwięk dzwonków sań... niezapomniany.....

Jak będę miała fajne fotki zimowe to wstawię:-)

a tymczasem kończę, bo trzeba pracować nad robieniem tabelek do pracy....

pozdraiwam papapappa

P.S.