photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 26 MARCA 2012
1319
Dodano: 26 MARCA 2012

 

1.Nawet nadchodzący zmierzch nie zabiera myśli, 
które słońce promieniami zrzuca na nas wszystkich. 
W jego blasku płoną życia, ludzie odnoszą straty. 
Jesteśmy jak samotne, gasnące na niebie gwiazdy. 
Mówią, że świat oparty na zasadach, to ironia. 
Bo najczęściej opieramy się tylko na swoich dłoniach. 
Myśląc o pulsie w skroniach, przydałaby się ręka nowa. 
By podeprzeć łatwiej ciężar, który nosi ludzka głowa 
To co mówię, nic nowego, tematyka dobrze znana. 
Świat przebija skórę, płuca, żeruje na naszych ranach. 
Nie żyjemy tylko po to, by bez celu wciąż tak biec. 
By się dostosować, spokojnie czekając na śmierć. 
Sporo negatywów, wiem. Nie ma na nie lekarstw. 
Przez parę dni w roku jednak nie chciałbym narzekać. 
Chciałbym wiarą coś zmienić, co okaże się, nie wiem. 
Jeśli nie zmienię wiele, zacznę najlepiej od siebie. 

Ref: Zacznijmy od siebie, choć może to nie proste. 
Z głęboką wiarą, że starania przyniosą jakiś postęp. 
Najpierw ja, później inni. Bogatsi o tą wiedzę, 
Będziemy gotowi, by dać im z siebie więcej. 

2. Patrzę się w lustro, które w moich myślach pęka. 
Rysy układają napis: czas, by podwinąć rękaw . 
Nie patrzyć na świat, przyjąć odpowiednią minę. 
Skupić się na sobie, a potem na wszystkim co inne. 
Często jest cholernie ciężko, a czas szybko tyka. 
Serce bije tak głośno, jakby bębniło w głośnikach. 
Nie mam kompleksu mesjasza, więc ułatwiona sprawa. 
Wystarczy odmienić jedno życie, świata nie muszę zbawiać. 
Jeden człowiek nic nie zmieni, zostaje opcja jedna. 
Jestem ja, jest rodzina no i ludzie z osiedla. 
Zaczynając od siebie, pracując tak starannie. 
Zmieniać to co wokół złe, dla innych i dla mnie. 
Bez drogi na skróty, nie modląc się o prosty patent. 
Stawać się coraz lepszy, nie na moment, lecz na stałe. 
Myśli płyną, lecz już stop. Teraz małe szkło i whisky. 
Zacznę od siebie, a oni też będą z tego mieć korzyści.