photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 17 SIERPNIA 2015 , exif
1347
Dodano: 17 SIERPNIA 2015

Wrocław

 

 

 

 

właściwie nigdy nie domyśliłabym się

choć zawsze o tym myślałam

pod nosem, jedno po drugim

 czuję koło fortuny z kochanowskiego, bo siedzę i powtarzam 'jakoć się kolwiek dzieje'

bo z nas Fortuna w  żywe oczy szydzi,

to da, to weźmie, jako się jej widzi.

 

   nie mogę mieć pretensji, że widzi dalej niż ma, że nie obok, a ból.  że jest lecz nie to.

stoję przed kołem i nie mogę się napatrzeć na śmeich losu, na bliskość, na przeszłość, na mijanie się

 

przecież zawsze

Jezu, jak to możliwe?