Z wyczuciem.

Nie ukrywajmy jestem "krakowskim słoikiem" ;) W zasadzie to może nie aż tak- póki rodzinka bała się, że z głodu umrę mieszkając w Krakowie pakowała conieco. Teraz, jak już się okazało, że jednak córcia sobie coś umie ugotować albo skorzystać ze stołówki (polecam!) nie dostaję wałówki jak na wyprawę na koniec świata. Ale dziś nie o jedzeniu, a o mieszkaniu. 

Nie za blisko nie za daleko. Mogę dojeżdżać ale wolę się przejść te 30 min na uczelnię- ruch to zdrowie! (Oczywiście na tyle na ile smog na to pozwoli) Mieszkamy sobie z Kają bezkonfliktowo, spokojnie, nie przeszkadzając sobie za bardzo, w mieszkaniu "z wyczuciem" Dlaczego? Hmmm... Zacznijmy od kuchni! Z wyczuciem trzeba odkręcać kran bo 1mm w lewo i masz poparzone ręce, 2mm w prawo i woda zamraża ci palce. Z wyczuciem trzeba posługiwać się stołem, gdyż noga mu się buja trochę xD W łazience z wyczuciem posługujemy się prysznicem, bo zbyt szybkie manewry powodują, że leci tylko zimna woda :D moje łóżko (stara kanapa) rozkładam z wyczuciem- jeśli szybko będę je rozkładać to na pewno wyleci śruba, która trzyma zawias albo łóżko rozłoży się w połowie (Serio! Nie sądziłam nigdy wcześniej, że się tak da!) Z wyczuciem posługuję się moim biurkiem... taki dizajn, że blat na dwóch nóżkach tylko luźno podpiera się na półce, która w dodatku ma dwie dziury po bokach przez co, gdy chcę z niej wyciągnąć zeszyt cała reszta wylatuje drugą stroną ;) Ponadto uczymy się cierpliwości! Ogrzewanie gazowe- zostawiasz wyłączone na weekend i wracasz jak do lodówki, kamienica stara, więc sufity wysoko także... nagrzanie mieszkania trwa 24 do 48 godzin :D Jak do tego dodamy nie całkiem szczelne okna i drzwi to... W zasadzie to wyjaśnia dlaczego uzależniłam się od gorącej herbaty.

I bynajmniej nie narzekam! To jest najcudowniejsze mieszkanie w jakim mogłabym mieszkać podczas tego zacnego czasu jakim są studia <3 

W dodatku jest całkiem przytulnie urządzone, więc zapraszam na gorącą herbatkę! (Tylko weźcie ciepły sweter i kapciochy, bo jeszcze nie dorobiłam się domowego obuwia dla gości ;P)

Specjalna dedykacja!

Dla Andrzeja który: zawiezieprzywiezieodwieziełóżkonaprawimatmypouczyiwogólewogóle!

I pozdrowienia dla najbardziej bezkonfliktowego człowieka jakiego znam

Mojej współlokatorki Kai ;)