photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 KWIETNIA 2012

"chyba nie jest taka głupia.."

 

A jednak. Stałam się kimś, kim obiecywałam sobie nigdy nie być. Nie potrafiłam sobie wyobrazić jak dziewczyny w moim wieku potrafią sobie na własne życzenie psuć życie,a jednak. Sama to robię, a dodatkowo dziś wciągnęłam w swoje chore paranoje większą grupę osób. Tak, moja klasa dowiedziała się o bulimii, co gorsza osoby po których nigdy bym się nie spodziewała, zapewniły mi wsparcie, radę i ramię na otarcie łez, zaś osoby na które w tej sytuacji liczyłabym najbardziej - zawiodły mnie. Zostawiły samej sobie. Tak nagle przestałam dla nich istnieć. Tylko dlatego, że stałam się odmieńcem o niekoniecznie pozytywnym aspekcie. Problemy przekreślają wszystko. Znajomości, nadzieje, przyzwyczajenia. Mam problem, a najgorsze jest to, że nie chcę z nim walczyć. Nie widzę sensu w tym, by iść do lekarza, powiedzieć mu co mi jest i zacząć żyć jak dawniej. Ja nie chcę dawnego życia. Nie chcę być grubsza. Boje się, że moje życie za niedługo będzie kierować się tylko wedle wartości wyglądu, że nic innego nie będzie się liczyć. Skoro już zawalam maturę, myśląc o tym, co będę mogła zjeść na kolację, co zjem na imprezie na obiad i później wyrzygam. To nie jest zdrowe życie, ale niestety przyzwyczaiłam się do niego i nie chcę nic zmieniać. Ale chcę dawnej siebie. Uśmiechniętej, zdrowej dziewczyny, która pragnęła kontaktu z ludźmi,a nie odtrącała ich. Dziewczyny, której największym problemem była pała z chemii, a nie fakt, że najprawdopodobniej jest chora psychicznie i niestety g ł u p i a. 

Komentarze

inthickness możesz zwalić to na chorobę, ale z drugiej strony sama w tą chorobe się wpakowałas...więc sama nie wiem
25/04/2012 23:13:54
medestruit123 niestety zdaję sobie z tego sprawę, ale nie potrafię się tak do końca obwinić. w końcu ta choroba pozwoliła mi schudnąć.. wiem, że to chore , ale nie czuję wyrzutów .. ;x
25/04/2012 23:18:41
inthickness wg mnie to nie jest chore
25/04/2012 23:33:08
vperfect nie jesteś głupia. wręcz przeciwnie - mądra i silna. zaakceptowałaś bowiem swój los, nie wielu to potrafi. a fakt, że ten los nie jest zbyt za fajny to.. cóż, Twój wybór. nikt bez twojej woli nic Ci nie zrobi, nie pomoże..
25/04/2012 22:50:16
medestruit123 Właśnie, najważniejsza jest moja chęć przyjęcia pomocy. A ja nie potrafię jej przyjąć. Nie potrafię z dnia na dzień zjeść śniadania bez liczenia kalorii, czegoś słodkiego w szkole, iść do lekarza i żyć jak każdy inny. Polubiłam to moje bądź co bądź chore życie ;<
25/04/2012 23:20:03
queentry Jak to się stało że się dowiedzieli?
25/04/2012 21:35:00
medestruit123 szkolna łazienka, można powiedzieć że przyłapano .. ;c
25/04/2012 21:37:39
queentry to straszne. mam nadzieję że dasz sobie jakoś radę , że Ci rzeczywiście pomogą.
25/04/2012 22:19:10
medestruit123 Najgorsze jest to, że ja nie jestem do końca przekonana do tego, czy chcę pomocy. Przyzwyczaiłam się do tego życia i boję się zmian ..
25/04/2012 23:16:47
lisaarowe ja też powiedziałam chłopakowi i przyjacielowi i bulimii i było odwrotnie niż się spodziewałam... ich reakcja mnie negatywnie zaskoczyła. owszem pytają się co tam u mnie jak się czuję... ale ja nie tego oczekiwałam.. teraz czuję się z tym jeszcze bardziej sama...
trzymaj się!
25/04/2012 22:01:15
medestruit123 ja niestety podobnie. chyba wolałam być z tym rzeczywiście sama, niż z tą świadomością, że Oni wiedzą, a jednak nic nie zrobią ..
25/04/2012 23:16:05
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika medestruit123.