photoblog.pl
Załóż konto
...wspólnie...

...wspólnie...

...kroczymy?

...kroczymy?

Kolce są jedynie dowodem na dużą wartość kwiatów przez nie bronionych...

Kolce są jedynie dowodem na dużą wartość kwiatów przez nie bronionych...

wielu nie wie, jak je ominąć...

wielu nie wie, jak je ominąć...

...i żeby się nimi nie pokolić, tworzy własne...

...i żeby się nimi nie pokolić, tworzy własne...

...a wystarczy pamiętać i rozumieć to, czego doświadczyliśmy...

...a wystarczy pamiętać i rozumieć to, czego doświadczyliśmy...

...a morze miłości staje się coraz bardziej dostępne.

...a morze miłości staje się coraz bardziej dostępne.

Dodane 26 KWIETNIA 2013 , exif
964
Dodano: 26 KWIETNIA 2013

Mądrość jest siłą miłości

Drobny wierszyk, zawarty w opisach zdjęć jest swego rodzaju skrutem faktycznej sytuacji, którą zbyt wielu zmarnowało, nie wiedząc nadal, że w każdej chwili można zacząć od nowa :)

Bardzo ciężko jest w dzisiejszym świecie nie trafić na pułapkę, w którą ja sam kiedyś wpadłem, a płytka nie była. Wystarczyło, że pomyliłem miłość siły z miłowaniem jej.
Ktoś, kogo jako pierwszego nazwałbym przyjacielem, był swego czasu zdecydowany pójść w moje ślady, a ja, toczony swoim małym przekleństwem i swoistą amnezją, chciałem mu w tym pomóc.
Siła, mądrość, miłość.- Mądrość jest siły miłością, czy może miłości siłą? Jednym i drugim ale przestrzegam was przed obraną niegdyś przeze mnie drogą, bo słabi rodzimy się naprawdę nie bez powodu.
Jeżeli ktoś przeczytał poprzednie posty, wie że nie zawsze udaje mi się znaleźć równowagę pomiędzy "normalnym", a szczegółowym przekazem, lecz tak jak za każdym razem tak i teraz postaram się właściwie oddać to, co mi pod czapką grzechocze :))

Mając na myśli w bardzo Ogólny sposób pojętą sferę emocjonalną, można bez problemu powiedzieć, że każde nasze codzienne doświadczenie przechodzi przez wielowymiarowy filtr naszej interpretacji zbudowany na doświadczeniach poprzednich. Nie jest to pierwszy etap, lecz w miarę świadomy.

Na początku nasi opiekunowie uczą nas jak mamy interpretować to, co nas spotyka. Po jakimś czasie na świat patrzymy oczami własnymi, lecz w dużej części widzimy go już cudzymi. Jako dzieci pragniemy przede wszystkim doświadczać i pojmować. Zastanawialiście się; gdzie się to wszystko podziało w tak wielu w nas, "odpowiedzialnych dorosłych"?
Każdy zagubiony i "niedopasowany" człowiek bardziej niż inni szuka nie tyle czegoś nowego, co drogi powrotnej, aby mógł odzyskać to, co stracił. Jedni pragnęliby zacząć od nowa inni już tam pozostać. Czyżbyśmy zaprzepaścili jakąś ogromną część naszego dzieciństwa? My? Odpowiedzialni i rozsądni dorośli?
---Bądźmy więc silni aby móc stawić czoła kolejnemu, prozaicznemu, podobnemu do innych dniu, który kiedyś byłby przygodą...
Myślicie, że to świat pokazał nam swą prawdziwą twarz? Skąd więc taka rozbieżność w interpretacji owego arcydzieła nieznanego nam artysty?
Dlaczego głupi, nieszczęśliwy i przypadkiem, w głębi serca, myślący o sobie w ten sam sposób człowiek widzi zwykły, bezwartościowy śmieć?
Dlaczego ktoś taki z ukrytą zazdrością ale i największą wrogością spogląda na kogoś, kto niestety z racji bycia "mało rozgarniętym" widzi słodki, prześliczny obrazek? Dlaczego ktoś mądry, podchodząc do nich, zostanie zasypany ich niepodważalnymi przez przeciwny osąd argumentami, które nijak się mają do LUSTRA, które widzi on sam i którego równie dobrze mógłby być twórcą?
Czy tak, jak na wystawie gdzie głód doświadczeń, jak i w hipermarkecie, gdzie głód ciała jest naszym najgorszym doradcą, wybieramy to, co jajszybciej go nasyci? Czy może kierujemy się wiecznie nieustępliwą potrzebą doznania smaku, który aż krzyczy "jedz, przecież sam wiesz jak wybornie zaspokajam twój głód"?

---Bądźmy więc rozsądni i wybierajmy to, co jest dla nas zdrowe, choć niesmaczne, abyśmy żyli dłużej ciesząc się z tego...
Bądźmy radośni, ponieważ w porę zorientowaliśmy się o naszych smacznych, lecz trujących wyborach. Niech nam będzie żal tych, którzy opychają się w fast-foodach lub niezdrowych, choć wykwintnych restauracjach. Cieszmy się z uzyskania naszej "samoodpowiedzialności" i racji, którą teraz możemy się z kimś, dla jego własnego dobra, dzielić i na którą mamy całą masę niemożliwych do podważenia dowodów. Teraz, gdy mamy siłę, dzięki której możemy sobie rozsądnie i mądrze odmawiać, dążmy do doskonałości w której będziemy oddychać z doskonałego w samej swej istocie powodu: dla samego oddychania...

Mam dla Ciebie coś smacznego i zdrowego. Codzienne danie na śniadanie, wymaga tego, czego odwaga, bo z niewielu składników się składa, a nie jest to kazanie. Gdy jesteś głodny zadaj sobie pytanie:

"Od kiedy to mądrość potrzebuje siły bardziej, niż siła mądrości?"

 

Każda skrajność jest odstępstwem od równowagi, jeżeli nie toważyszy jej skrajność przeciwna. Mądrość to równowaga, która sprawia, że one obydwie nie stają na przeciw siebie do walki, lecz do współpracy. Nigdy tak na prawdę nie tracimy, ale zyskujemy najmniej, gdy naszych zysków nie jesteśmy świadomi, pozostawiając je tym samym bez wykorzystania.
Może po prostu bądźmy mądrzy, a wobec tego odpowiedzialni za dzieci w nas samych, aby nigdy nie dorosły do dawno temu wmówionej nam, naszej własnej, dojrzałej przede wszystkim do odmawiania sobie i innym, "odpowiedzialności".

Pozdrowienia (bo dobre na wszystko :)

 

http://ask.fm/nmden

 
 

//

 
//

Komentarze

Junior captainjackhollow Zaiste warto jest rozumieć, by umieć kochać.
04/05/2013 21:34:35
listenandlove "Patrzeć na świat przez pryzmat własnych barw" Moim zdaniem to to opisuje to co napisałeś. Dlatego widzimy siebie w złym świetle- ja to tak rozumiem :)
28/04/2013 22:22:45
mden Fajnie ujęte i zgadza się, między innymi to miałem na myśli.
29/04/2013 0:06:46
d0minika98 genialne zdj :)
26/04/2013 6:49:45
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika mden.

Informacje o mden


Inni zdjęcia: Wiosna 2025r. rafal1589Piernik tezawszezleZamiast słoneczka bo go brak :) halinam2016 usinskaI po majówce . patusiax395Rvk mac89pa:) dorcia27001463 akcentova:) dorcia2700486 mzmzmz