Czasami cale zycie czekamy na te jedna jedyna osobe, ktora stanie sie dla nas sensem zycia... Ktora pokaze nam, ze zycie moze byc piekne... Z ktora bedziemy chcieli spedzic reszte zycia... Obojetnie czy w bogactwie czy w biedzie... Wszystko byle tylko z nia... Czasami nigdy nie doczekamy sie takiej osoby... Czasami spotykamy ja na samym poczatku drogi zwanej zyciem... A czasami spotykamy ja wtedy, kiedy myslimy, ze prawdziwa milosc nas nie dotyczy... Nie warto tak myslec! Prawdziwa milosc dotyczy kazdego... Kazdy spotka te swoja "druga polowke"... Wczesniej czy pozniej, ale spotka... Trzeba sie tylko dobrze rozgladac... Czasami jedno spojrzenie katem oka, jeden lekki usmiech moze nam uswiadomic potege naszych uczuc... Warto czekac... Warto przezyc to co jest nam pisane... Warto pozniej zalowac niektorych rzeczy... Warto czasami nawet ciepiec...
Nie powiem, ze nie cierpialam...
Nie powiem, ze nie czekalam....
Nie powiem, ze nie ma rzeczy ktorych zaluje...
Ale nie powiem tez, ze nie kocham...
Kocham!
Bardzo kocham!
I wiecie co jeszcze powiem?
Bylo warto!
Gorace buziaki dla mojego Kotusia przy ktorym moje zycie nabralo sensu i barw... Jestes dla mnie calym swiatem... Jestes moim aniolkiem... Jestes moja miloscia...
Jestes moim zyciem!