Hey. ; D
Dziś jak wstałam, to miałam dziwne uczucie. Jakoś tak nie mósiałam nigdzie iść, ani niec robić. Dawno już tak nie miałam.
; o
Ale mnie mój brat zdenerwował. Mama mi czesała koczka, a on chwycił za kubek mamy z gotącą kawą. Mówię, że ma nie ruszać. Złapał, zaraz zaczął mi ryrywać i całą wylał ma mnie, na stół i podłogę.
SUPER.
; /
Przypomniało mi się, że pani wychowawczyni mnie prosiła, żebym dała zgodę na wyjazd do paryża Olunia, więc do niej przydreptałam.
:D
Pogadałyśmy... Zgrałyśmy sobie zdjęcie nawzajem. Więc wstawiłam zdjęcie z urodzin. Tak, rysunek mojego autorstwa, trochę mi dziewczyny pomogły, troszeczkę...
xd
No i u Oli śpiewałyśmy na karaoke.
Hahahah.
Ah, te fałsze, i mamy to nagrane.
Kiedyś będziem miały pamiątkę. Właściwie, to już mamy.
<3
Noo, i tatuś do mnie dzwonił, i namawiał, żebym pojechała do dziadka na majówkę, ale nie chce. Ostatnio jak pojechałam, to ciągle ryczałam, że niedługo muszę jechać. Już tęskniłam, a jeszcze nie wyjechałam. Więc wolę nie jechać, taa to głupie.
-,-
Poza tym mam inne plany.
Jutro szkoła ( jakby ktoś nie wiedział ). I jakaś tam praca klasowa z anglika. Prościutkie.
: p
+ Ola jutro wraca do szkoły. : )
Bayson. :D
"Nie sztuką jest się zauroczyć, zakochać... Sztuką jest pokochać."
<3