20.04.2013r.

Czeeeść. : >

Jaka ja jestem SZCZĘŚLIWA.
Taki tam tydzień w szkole. Właściwie to ja już wcale na necie nie jestem, nie chce mi się tu chodzić, bo u mnie net to już się nawet nie chcę połączyć.

; ((

No Oks..

Nie wiem od czegpo zacząć.

Przyszła do mnie w piątek najpierw Olunia. Dostałam kolejną część Prety Litte Liars.

:D

Potem mama mnie zawołała, i dostałam takie wieelki prezent od Sary, Julki i Agatki. Taki kosz z przyborami do makijażu, wszystko... pilniczek, lakiety, do włosów, toniki, maseczki, waciki... I na środku ich fotka, wwywołana u fotografa z napisem kochamy Cię.

Hyhy.

<3

I Grałyśmy w podchody i w chowanego i wgl. wszystko.

Chciałyśmy rozłożyć trampolinę, ale się nie udało, dopiero dziś, jakimś sposobem.

A wieczorkiem puszczałyśmy lampiony, co wzbudziło jakis dziwny nastrój, pisałyśmy na nich o swoich marzeniach, by się spełniły. Wszystkich lampiony lecą, no był małe preblemy, a Julki wpadł na drzewo, i ledwo co i by się drzewo podpaliło. My taka panika, hahah, mama poleciała po miotłę, żeby go zdjąć. Mamy to nagrane. Ale szkoda Julki, jej marzenia się nie zpełnią.

; o

Zdjęcia są tylko z piątku, jak jeszcze wszyscy nie przyszli.

No i dziś przyszła jeszcze Monia, z rana rozłożyłyśmy trampolinę. I skakałyśmy, rysowałyśmy kredą po ulicy. Tyle było śmiechu, teraz nie mogę się śmieć, bo mam zakwasy od śmiechu.

<3

Dziękuję za te dni i wspólne śpiewanie piosenek w chóru i za wszystko.:3

+ Jutro cały dzień w  Poznaniu.

; **

                                                                                          Paaaaaaaaaaa. ; ^

"Bo ona marzyła, by obudzić się w bezproblemowym świecie."

^^