autostopem w stronę jutra. 

ktoś kto powiedział że pożegnania są smutne miał rację.

chociaż może nie do konca sie żegnamy.

zaraz.

w sumie wgl sie nie żegnamy.

żegnamy sie conajwyżej z miejscem które i tak bedziemy odwiedzać.

ale chyba nie tak czesto, chociaż kto wie :P

tak btw to żyje i mam sie raz lepiej raz gorzej ale ogolnie do przodu.

jestem za mało fajna żeby opisywac swoje zycie na photoblogu ;x haha :D

pojutrze zaczynam egzaminy. oh moje asp przygarnij mnie.

środa-piątek jest czasem kiedy wlasnie wy trzymacie za mnie kciuki.

ehee.

teraz nie pozostaje mi nic innego jak powtarzac sobie:

będzie dobrze, wezmą cie karolina ;ooo

wakacje zacznę po 30. po wynikach egzaminu.

i matur :D

z tego miejsca chcilabym rownież trzymac kciuki za:

asie ktora dostanie sie na scenografię

kornela ktory dostanie sie na intermiedia

marte ktora dostanie sie na architekture wnetrz

monike kotra dostanie sie na architekture wnetrz

pauline kotra dostanie sie na grafike

ver ktora dostanie sie na fotografie

tyle! dostaniemy sie wszyscy.

i szykuja sie ostre najebki z maxem jak wroci we wrzesniu.

bedzie calkiem fajnie :D

ale i tak sie boje ;x

flogging molly - if i ever leave this world alive.

eheee.