"Nawet jeśli nikt o tym nie wie, nigdy ie zapomina się uderzenia, co? Cios w samo serce. Pamietasz o nim, śnisz o nim, budzisz sie w nocy i myślisz o nim - po latach - i robi ci się zimno i gorąco."
Tachibana jest chyba w troche zbyt podobnej sytuacji do mojej. A moze wyolbrzymiam? Niepotrzebnie porównuję. Ale to wszystko nie zmienia faktu, że patrzenie z boku na sytuacje podobną do twojej... jest jeszcze bardziej bolesne niż przeżywanie tego samemu, wewnątrz siebie. W ciszy znoszenie wszystkich ciosów.
I znów sytuacja wzięta żywcem z ostatniego odcinka. Cały dzień zerkała na telefon, sprawdzała skrzynkę co pięc minut i za każdym razem widząc 'brak nowych wiadomości' ogrniał ją smutek. Po przyjściu smsa humor od razu się jej poprawił i cieszyła się do ekraniku.
Ja pierdole..
+ ktoś mi tu zrobił ochote na simsy a nie mogę w nie grać >.<