'Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy.'
Zdjęcie wyżej przedstwia.. No właśnie, co?! Robione dosłownie sprzed chwili ukazuje coś w doniczce, która stoi na moim parapecie, w pokoju! Naprawdę nie mam pojęcia co to jest. :D Ale cóż.. Zdjęcie jak zdjęcie, dodaję je, bo nie mam innego, tak po prostu! Jejku, nie wiem jak Wy, ale się tak najadłam, że nawet ruszyć mi się nie chce, odziwo! Haha, a jutro lany poniedziałek, i nie wychodzę z domu, nie ma mowy! Zresztą i tak będę się uczyć... Muszę się w końcu wziąć w garść, poprawić oceny, i tak dalej... Jestem z nich masakrycznie niezadowolona, są one nie na moje ogólne możliwości, ale włada mną bardzo często lenistwo, które niestety daje się we znaki, które się określają w moich wynikach. Także bierzemy się ostro za naukę, kurczę no! Po co ja tu to piszę? Nie chce mi się myśleć o tej nauce, ale jednak piszę... Kto ogarnie to, nich napisze! Ogółem to gości nie ma, i mam nadzieję, że nie będzie! Strasznie się z tego powodu cieszę. Nudy, że huhu. Idę po zeszyt z matmy i lecę się uczyć, w końcu! (: Wg. Nie mogę się doczekać wtorku, kiedy to w końcu bo sześciu dniach zobaczę moje mordki. :* Stęskniłam się fest za nimi, ale jeszcze 2 dni niecałe. Zapomniałam dodać, że uwielbiam niedziele, takie jak dziś np., ponieważ... PONIEDZIAŁEK JEST WOLNY! :D Haha, cóż za entuzjazm! Lubię to! Idę ogarniać zad. dom. a potem matmę, życzcie mi powodzenia! No to miłego dnia.