Jestem zmęczona tymi ludźmi, którzy przychodzą i odchodzą. Mam dość zapijania ryja, bo dzisiaj ktoś znowu mnie zranił. Z uśmiechem na ustach życzę Wam, abyście kurwa cierpieli tak jak ja.
Szczęście, mało kto z Nas je docenia, a w chwili gdy je tracisz nie masz nic do stracenia
I wiesz co...? To nie głupie choć mamy zgubną naturę, kiedy chcemy uciec stąd
Lub iść pod prąd, zamknąć oczy na te rzeczy, Iść gdziekolwiek skoro na niczym Ci nie zależy
przepraszam, że często przeklinam, dużo palę i jestem kłótliwa. przepraszam, że nie jestem pierwszą lepszą, która wskoczy Ci do łóżka. przepraszam, że wciągnęłam Cię w tą znajomość, rozkochałam Cię do granic możliwości. przepraszam, że mi zależy. przepraszam, że nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie. przepraszam, że kocham.
To łatwe wywołać uśmiech na czyjejś twarzy. Sztuką jest sprawić, by uśmiechało się serce. To stąd tyle w nas smutku - mało kto próbuje dotrzeć głębiej. Czasami nikt.
Uśmiech? Nie zawsze musi być szczery. Pocałunek? Nie zawsze musi być znaczący. Miłość? Nie zawsze musi być spełniona. Cierpienie? Nierozłączny element zakochania.
Silnym jest ten, kto pomimo niepowodzeń i braku akceptacji oraz zrozumienia, potrafi nie przejmować się tym i iść przez życie z dumnie podniesioną głową.
Wszyscy chcą czuć, że kogoś obchodzą.
Pustka najłatwiej wypełnia się smutkiem.
Na zewnątrz dziewczyna zła, wredna, chamska, nie dająca się kochać, a w środku miała serduszko z lukru. Tylko ze strachu przed odrzuceniem otoczyła je drutem kolczastym, aby nikt więcej jej nie zranił.