Zajebista impreza, i w zajebistym gronie

30.01.2016

Impreza do ŚWITU !

11 godzin tańczenia

Dobrze że głowa nie bolała, a nogi !

Nie można robić innym ludziom krzywdy...

Jedni mogą się dołować przez długi czas tym co im zrobiliśmy...

Trzeba uważać na słowa, bo siła słow jest bardzo potężna.

Jeśli komuś robimy krzywdę, i wyda się to po jakimś czasie, mamy w pewnym sensie tzw. poczucie winy. Normalni ludzie posiadają to, lecz okrutni, i bezuczuciowi ludzie tego nie posiadają.

Lecz jeśli zdamy sobie sprawę po pewnym czasie, że jednak zrobiliśmy coś komuś złego, to tego jednak żałujemy, ale nic z tym nie można zrobić.

Nie można na siłe przepraszać, tak samo ni można ludzi przekonywać do siebie na siłe... Jak mówią o nas źle, i udają naszego przyjaciela/ przyjaciółkę to powinniśmy być PONAD NIMI. Bo jeśli ktoś mówi o nas źle, a jest naszym "żekomym" przyjacielem, powinniśmy wypowiadać się tylko o nim dobrze, albo wcale tego nie komentować, a czemu ?

A byc może dlatego by nie zniżać się do tego kogoś poziomu.

Jeśli ktoś kłamie, jest nieszczery... To tylko o nim świadczy...

Gorzej jak mówi wszystkim, jaki to on nie jest dobry a ty jesteś tym najgorszym i co ty mu złego zrobiłeś...

Lecz prawda niestety jest taka, że to wszystko jest na odwrót.

Niektórzy to  fałszywi, kłamliwi, zapatrzeni w siebie, pewni siebie ludzie, którzy chcą komuś kłamstwem "ZAIMPONOWAĆ"...

Imponuje na krótki czas, dopóki wszystkie

jego kłamstwa ujrzą światło dzienne.

Czasami nic innego nie ma dla nas znaczenia, bo wiemy, że wszystko idzie w złą stronę... Mamy wszystko gdzieś, siedziemy w pokoju i nawet nie chce nam się rozmawiac z przyjaciółmi...

Wolimy powiedzieć że jest wszystko okej, niż tłumaczyć co nam jest...

To nie tak, że faceci skaczą z kwiatka na kwiatek. Owszem zdarzają się takie wypadki ale nie każdy facet taki jest, jak ta reszta.

Jeśli jego kobieta nie dba o siebie, i również nie dba o swojego faceta...

w wieku 20 lat kupuje ZABAWKI dla dorosłego mężczyzny na urodziny to coś musi być nie tak. Jeśli facet jest "zapatrzony" w tą kobiete, to nie wiem jak bardzo by musiała go do siebie zniechęcić, by przestał o niej myśleć przed snem, by nie myslał o niej w dzień... Kto widział "kobietę" która, nie potrafi o siebie zadbać? Skoro nie potrafi o siebie zadbać, to nie potrafi zadbać też o swojego partnera, a jesli tego nie potrafi to tym bardziej nie umie zadbać o związek. Przyjeżdża do faceta, i idzie spać, wstaje i budzi sie i jedzie do domu... Natomiast jak on przyjeżdża do niej to ona tak jaby, nie chce z nim rozmawiac i nie chce z nim przebywać, i zamiast spędzić z nim trochę czasu, ona idzie spać. No tak zwana monotonia przez pełne pół roku, jak nie więcej. Każdemu by się to chyba znudziło. 

I kiedy jego "związek" się sypie, i poznaje nową- starą dziewczynę, to automatycznie przestaje o niej myśleć... Dziewczyna gdy wyczuła, że jest cos nie tak zaczyna NAGLE sie interesować, przyjeżdżać, sprawdzać go, czy przypadkiem z nią nie pisze lub sie nie spotyka...

Po paru dniach podjał ostateczną decyzję by zakończyć tą"znajomość"... A zastanawiał się już od dobtuch kilku miesięcy, czy tego nie zrobić...

I jego była dziewczyna, naskakuje na tą jego teraźniejszą dziewczynę i gada o niej wszystko... Dziwne jest to, że one się nie znają, ale stara dziewczyna wiedziała o niej praktycznie wszystko... Jaka ona jest itd... A to dziwne, nieprawdaż ? Tylko, że to jak ona sie o niej wypowiadała to powalało na podłogę... Lecz jego nowa dziewczyna, wypowiadała się o niej dobrze, dlaczego ? BO NIE ZNIRZAŁA SIE DO JEJ POZIOMU.

Dzieli je 3 lata różnicy wieku. I jednak ta młodsza, ( nowa dziewczyna ) jest mądrzejsza, bo nie gada o niej niewiadomo czego :)