patrzę na wasze photoblogi i jestem niesamowicie z siebie dumna, że zaczynam walczyć z własnymi kompleksami. mam nadzieję, że mi również się uda, dziękuję w poniedziałek mam sprawdziany z francuskiego i matematyki, trzymajcie kciuki, żeby nie zawaliła. jak już wystawią oceny, to (jeśli będzie czym) pochwalę się. chociaż tym... bo ciałem to nie za bardzo, pff. kilka dni temu szukałam paru fajnych stron z poradnikami odżywczymi, to dietetyczne-pomysly na onecie - bardzo fajny blog. właśnie dziś z niego korzystam szkoda, że jest tak mało notek, ale na jeden dzień wystarczy. jutro poszukam kolejnych, a mój bilans wam będę w miarę uzupełniała. wieczorkiem idę na łyżwy, na razie się żegnam. trzymajcie się, motylki! (:
bilans: sobota, 11.12.2010
śniadanie: sto gramów nestle fitness - 397 kcal
drugie śniadanie: jogurt zott jogobella light - 60 kcal
obiad: ryż z kurczakiem i sałatką - 300 kcal
kolacja: zawaliłam, knoppers - 132 kcal
razem: 889 kcal
jak przedtem mówiłam, idę na łyżwy wieczorkiem i już jest po. jeździłam dokładnie całą godzinę, a w domu zrobiłam jeszcze trochę brzuszków. szacuję, że spaliłam około 790 kcal, jestem dumna z dzisiejszego dnia. a jak u was, kochane? opowiadajcie.
Inni użytkownicy: misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusos
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Wspomnienie Krakowa bluebird11Alleluja milionvoicesinmysoul:) szarooka9325wielkanoc 2025 dorcia2700Wujcio waratuncio to ja bluebird11