My life... My mess... 

Wczoraj... Ciekawie
Biologia jakoś poszła
Jutro porawa, trzeba sie pouczyć
Boję się iść sama z psem na dwór
Wiele do zmienienia, ale odwagi brak
Mam nadzieję, ze nie czytają tego ci którzy NIE POWINNI
Mieć Photobloga..
To ci wszystko obczaja :)
Wiec już nic nie pisze
MUSIC
PA

"Sie­działam z żyletką w ręce... też mi afera.
i zas­ta­nawiałam się... ale jed­nak te­go nie zrobiłam.
na prawdę żal mi siebie...
i po­myśleć że ta­ka POUKŁADA­NA dziew­czy­na jak ja
mogła się tak stoczyć....
Sie­działam z żyletką w ręce... myślałam..
O ŻYCIU... nap­rawdę nie ro­zumiem, dlacze­go chciałam to zrobić.
Ja? Ku­jon­ka?
Te­raz już może nie... Na­wet nauka mi nie idzie...
Więc po co się męczysz...
A jednak...
Jed­no cięcie...może trzy..
Do krwi...."