zdjęcie made by pan Raczyński
a ja się bawiłam.
tak. stwierdzam, że filmem mojego życia wcale nie byl Kubuś Puchatek. o nie!
Diuna...ach te niebieskie oczy. może kiedyś zrobie jakiś ciąg dalszy?
wybaczam wam zakochani tą monotematyczność
matury. wos jutro.
Żarówa kiwa w oknie się. Niewiele trzeba
By się w samym sobie dać żywcem zagrzebać!