Podobno czlowiek uczy sie na wlasnych bledach ale najwidoczniej nie sprawdza sie to w moim przypadku.
Zyje chwila najpierw cos robie a potem dopiero mysle.
Nie wiem co zrobic ze swoim zyciem.Ostatnio nic ni nie wychodzi.
Sama juz nie wiem jaka jestem i czego chce
.Czasami mysle ze udaje kogos kim nie jestem.Niby sie usmiecham ale tak naprawde jest to sztuczny usmiech.Juz nawet plakac nie potrafie chociaz czasami warto jest sie wyplakac i wyrzucic z siebie to co nas boli.Ale ja naprawde nie potrafie juz plakac.Chyba juz nawet zadnych uczuc nie mam..
A tak wogole to od poniedzialku ide na humana i tez nie wiem czy dobrze zrobilam.Wogole nie wiem czy jest cos w moim zyciu co zrobilam dobrze;(