To jest mój tlen, moje życie... moja pasja jest dla mnie wszystkim! nie potrzeba mi nic więcej prócz apartu i PS'a... nawet jeść już przestałam... Taki stan uzależnienia połączony z ekscytacją jest gorszy niż miłość. Wywołuje intensywniejsze bodźce w moim mózgu... Tak bardzo to kocham... Teraz, wkońcu mam coś czemu się poświęcam, w czym dąże do ideału, co sprawia mi radość i wywołuje pozytywny stan - czy ja się zakochałam?! hah... TAK! I jest to szczerze piękne uczucie... uczucie, którym darze przedmioty martwe.

Słyszałam,

tak mówili,

że śmierć nie boli...

że jest ona najlepszą rzeczą jaka spotyka ludzi,

a tego jak się ją odczuwa sie da się opisać...

tak mówią ludzi...którzy przeżyli śmierć kliniczną...

To dlaczego wciąż się boje śmierci??

"Życie po życiu" -nowa lektura.