My so called Life. 

Wow, co ja tu robię?

Chyba naprawdę się nudzę (tak, o 2 w nocy)

Ta zima doprowadza mnie już do szału i muszę gdzieś na to ponarzekać, a gdzie indziej niż tu. Jestem dzielna i nie piszę na fejsie:  "o matko kiedy wiosna? Znowu pada śnieg. Nie wytrzymam" etc.. soo tacky!
Tak, wiem, jest zima, wszyscy są sfrustrowani!

A może to taki manewr psychologiczny? "Kurde tyle zimy, jak przyjdzie wiosna to aż ruszę dupę i wyjdę z domu"

Naaah, who am I kidding..

Dalej będę siedzieć na łóżku z laptopem, scrollować fejsa i narzekać na marne aspołeczne życie.

Czasem żałuję, że nie umiem potrzymywać relacji z ludźmi.

Yaay..

https://www.youtube.com/watch?v=_GMQLjzVGfw