We wrześniu 1939 roku grupa polaków pod dowództwem majora Henryka Sucharskiego stanęła w zwartej grupie do obrony, z nienacka zaatakowanego półwyspu Westerplatte. Ci ludzie odważyli się stanąć ramię w ramię przeciwko najeźdzcy. Ich bohaterskie dzialania i podejmowane decyzje, sprawily, że stali się symbolem.
Młodzi ludzie zazwyczaj mówią, że gdyby teraz wybuchła wojna to staneliby do obrony kraju. Mówią, że potrafiliby odnaleźć w sobie tyle siły i odwagi by walczyć z okupantem. Mimo, tego że wojny dziś nie ma to każdy z nas zostaje zmuszony do nierównej walki, o coś co jest dla nas najcenniejsze, coś co ma dla nas samych takie znaczenie jak dla tamtych obrońców, obrona Westerplatte. To może być jakis wymiar zadań, słuszna sprawa, ale i również uczucie, wizja, wiara albo obowiązek czy powinność.
Są tacy co nie podejmuja walki, poddają się kapitulują, albo przechodza na przeciwna strone usprawiedliwiając sie niewiadomo czym. Na szczęscie jest wielu ludzi którzy walczą uparcie i z poświęceniem w obronie, tego co dla nich jest tym "westerplatte". Zasługuja oni na szacunek i każdy powinien brać z nich przykład. NIE MOŻEMY ZDEZERTEROWAĆ choćby nasz strach przewyższał wszelkie wyobrażenie!!! Choćby wydawalo się wam ze to nie ma sensu i nie macie szans.
Brońmy nasze "westerplatte" w sobie i wokół siebie, dla siebie i dla innych..
http://w712.wrzuta.pl/audio/9bmhfmozCve/2tm23_kiedy_izrael_byl_dziecieciem
2Tm2,3 - "Kiedy Izrael był dziecięciem"
--------------------------------------------------