Kolejny dzień, kolejne problemy...
Naprawdę nie wiem. W sensie co zrobić.
Bo każdy ma rację, a dogadać się nie potrafią...
Dlaczego?
Sama chciałabym wiedzieć.
Chciałabym też coś zrobić. Dla obydwu. Chociaż to Ona martwi mnie najbardziej. Widzę, że się męczy...
Chciałabym Ci pomóc, kochana, ale nie wiem jak... Po prostu nie potrafię!!!
Dlaczego?
Chciałabym odnaleźć w sobie siłę na pokonanie wszelkich przeciwności i żeby Ci pomóc... ale nie potrafię...
Przepraszam.
Na zdjęciu mój mały kuzynek Amar :) taaa... uwielbia "A ku ku" :)
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą.
- św. Augustyn